Przejdź do treści
Motoryzacyjny gigant wycofuje się z USA po decyzji Trumpa. "To policzek dla zatrudnionych pracowników"
pixabay.com

Amerykański producent motocykli Harley-Davidson stał się pierwszą ofiarą wojny celnej, zainicjonowanej przez Stany Zjednoczone z Unią Europejską.

Władze firmy podjęli decyzję o przeniesieniu wytwarzania motocykli poza granice Stanów Zjednoczonych. Nie podano jednak, w jakim kraju ruszą z produkcją.

Amerykański prezydent Donald Trump, który wywołał wojnę ekononiczną z Unią Europejską, napisał na Twitterze, iż jest zaskoczony decyzją producenta motocykli, który jako pierwszy - jak oświadczył - "powiewa Białą Flagą".

 

A Harley-Davidson should never be built in another country-never! Their employees and customers are already very angry at them. If they move, watch, it will be the beginning of the end - they surrendered, they quit! The Aura will be gone and they will be taxed like never before!

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 26 czerwca 2018

Rzecznik Harleya-Davidsona zastrzegł, że nie będzie odnosił się do słów prezydenta.

Nowe okoliczności polityki prowadzenia firmy będą kosztować też klientów. Już dziś szacuje się, że ceny jednośladów w Europie wzrosną od sześciu do nawet kilkunastu procent. Producent wciąż podtrzymuje, że klienci nie odczują zmian.

Sekretarz prasowa Białego Domu Sarah Huckabee Sanders broni jednak polittyki ekonomicznej Donalda Trumpa. - Unia Europejska stara się ukarać amerykańskich pracowników dyskryminacyjną polityką - padło podczas jej wystąpienia. 

Harley-Davidson Inc. sprzedaje prawie 40 tysięcy motocykli w Europie każdego roku. Europejski rynek jest drugim pod względem wielkości po amerykańskim. Ten ostatni wchłonął w ubiegłym roku prawie 150 tysięcy tych motocykli. 

- Oświadczenie szefostwa firmy Harley-Davidson o przeniesieniu produkcji poza Stany Zjednoczone jest policzkiem dla lojalnych, wykwalifikowanych pracowników, którzy zatrudnieni są przy produkcie, który uznawany jest za ameykańską ikonę - oświadczył Robert Martinez Jr., prezydent Międzynarodowego Stowarzyszenia Mechaników oraz pracowników Branży Kosmicznej. Związek ten reprezentuje pracowników Harley-Davidsona w zakładach w Milwaukee, Kansas City i York. - Czy Harley Davidson rozumie, co znaczy "Made in America" - pyta Martinez. 

polskatimes.pl, twitter.com

Wiadomości

HIT! Lis przyznał się, że jest członkiem KO? Ten wpis na to wskazuje!

Kolejne masowe zwolnienia. Pracę ma stracić ponad 200 osób

Kanthak: Donald Tusk jest boomerem, który uważa, że żyje w czasach, kiedy nie było Internetu

Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"

Express Republiki | 09.11.2024 | Republika

Obywatelskie ujęcie kompletnie pijanego... policjanta, który przewoził dziecko

"Budda" miał być szantażowany. Prokuratura potwierdza, że zajmowała się tą sprawą

Gryglas: Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej to miejsce, które powinno nas łączyć

Republika: o 19.45 zapraszamy na Gościa Dzisiaj

Manasterski: w retoryce Donalda Tuska oskarżanie kogoś o związki z Rosją jest wygodnym narzędziem

Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych

Prawybory w KO wyłonią kandydata na prezydenta. Internauci bezlitośni wobec nominowanych

Bitwa Polityczna | Kłamstwa Tuska o Trumpie [wideo]

Wybuchy i pożar w szpitalu, są ranni

Najnowsze

HIT! Lis przyznał się, że jest członkiem KO? Ten wpis na to wskazuje!

Express Republiki | 09.11.2024 | Republika

Obywatelskie ujęcie kompletnie pijanego... policjanta, który przewoził dziecko

"Budda" miał być szantażowany. Prokuratura potwierdza, że zajmowała się tą sprawą

Gryglas: Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej to miejsce, które powinno nas łączyć

Kolejne masowe zwolnienia. Pracę ma stracić ponad 200 osób

Kanthak: Donald Tusk jest boomerem, który uważa, że żyje w czasach, kiedy nie było Internetu

Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"