Samolot został zestrzelony przez tureckie wojsko 24 listopada. Dzisiaj eksperci badający czarne skrzynki poinformowali, że w wyniku uszkodzeń, cześć informacji mogła zostać utracona. Strona rosyjska niezmiennie utrzymuje, że samolot nie naruszył przestrzeni powietrznej Turcji.
24 listopada turecka armia oznajmiła, że zestrzeliła rosyjski samolot wojskowy, który naruszył przestrzeń powietrzną Turcji w pobliżu syryjskiej granicy. Rosyjskie MON potwierdziło zestrzelenie samolotu Su-24, ale od początku nie potwierdza, aby samolot naruszył przestrzeń powietrzną Turcji. Czytaj więcej
Dowództwo wojskowe oznajmiło natomiast , że samolot został zestrzelony przez tureckie samoloty po tym, gdy naruszył turecką przestrzeń powietrzną. Siły powietrzne tego kraju miały ostrzegać rosyjskiego pilota dziesięć razy.Zestrzelenie samolotu zapoczątkowało kryzys w relacjach Ankara-Moskwa.
Część informacji została utracona
Jak poinformował szef zespołu śledczego Nikolai Primak, prawdopodobnie w wyniku uderzenia rakiety, moduł pamięci czarnych skrzynek samolotu został uszkodzony.
Oznacza to, że część informacji została utracona, przez co ustalenie gdzie dokładnie znajdował się samolot w czasie zestrzelania może okazać się niemożliwe.
Pełna analiza zapisów z czarnych skrzynek zostanie opublikowana w przyszłym tygodniu.
URGENT: Flight recorder of #Su24 bomber shot by Turkey opened in front of journos in Moscow https://t.co/3X4Go53eDV pic.twitter.com/czWO1O3QYX
— RT (@RT_com) grudzień 18, 2015
Czytaj więcej:
Turcja niezależna od rosyjskiej energii? Erdogan grozi Moskwie
Rosja zrywa kontakty wojskowe z Turcją
Relacje z Turcją i sytuacja na Ukrainie. Trwa doroczna konferencja prasowa prezydenta Putina