Prezydent Meksyku, Claudia Sheinbaum, odpowiedziała na plan wprowadzenia przez prezydenta elekta Donalda Trumpa 25% cła na produkty importowane z Meksyku. Zapowiedziała możliwość nałożenia przez Meksyk własnych ceł na produkty z USA, co mogłoby wywołać wojnę handlową między krajami i doprowadzić do wzrostu inflacji.
Republikański kongresmen Eric Burlison z Missouri stwierdził, że cła proponowane przez Donalda Trumpa są „konieczne i dawno spóźnione”.
Trump zapowiedział w poniedziałek, że po objęciu urzędu 20 stycznia 2025 roku podpisze rozporządzenie nakładające 25% cło na towary z Meksyku i Kanady, a także dodatkowe cła na Chiny w związku z napływem nielegalnych imigrantów i narkotyków do USA.
W poście na Truth Social napisał:
„Tysiące ludzi przechodzi przez Meksyk i Kanadę w niespotykanej dotąd liczbie”.
Ostra odpowiedź Sheinbaum
Claudia Sheinbaum, pierwsza kobieta na stanowisku prezydenta Meksyku, ostrzegła we wtorek, że cła spowodują inflację i utratę miejsc pracy po obu stronach granicy. Zaznaczyła, że amerykańscy producenci samochodów, tacy jak General Motors i Ford, ucierpią w szczególności, ponieważ wiele ich fabryk znajduje się w Meksyku.
„Jedno cło będzie powodować kolejne i tak dalej, aż zagrozimy wspólnym interesom obu krajów” – powiedziała Sheinbaum podczas konferencji prasowej.
Przemysł motoryzacyjny Meksyku jest najważniejszym sektorem produkcyjnym w kraju, stanowiącym ponad 35% wartości eksportu przemysłowego. Stany Zjednoczone są głównym odbiorcą meksykańskich samochodów – aż 79% produkcji trafia na północ od granicy.
„To jest nieakceptowalne i spowoduje inflację oraz utratę miejsc pracy w Meksyku i USA” – dodała Sheinbaum.
Propozycja dialogu z sombrero
Prezydent Meksyku wyraziła gotowość do rozmów z administracją Trumpa i zapowiedziała, że wyśle list do premiera Kanady, Justina Trudeau.
W swoim poście Trump stwierdził, że cła będą obowiązywać „do momentu, gdy narkotyki, w szczególności fentanyl, oraz wszyscy nielegalni imigranci przestaną zalewać nasz kraj”.
Sheinbaum odparła, że Meksyk już podejmuje działania, aby ograniczyć przepływ migrantów przez kraj. Liczba zatrzymań na granicy spadła od czerwca, kiedy prezydent Joe Biden wprowadził nowe ograniczenia dotyczące liczby przyjmowanych osób.
Problemy z przemytem i przemocą
Prezydent Meksyku zaznaczyła, że meksykańskie grupy przestępcze wciąż otrzymują broń ze Stanów Zjednoczonych, co napędza przemoc w kraju.
„Nie produkujemy broni, nie konsumujemy syntetycznych narkotyków. Niestety, mamy ludzi, którzy giną w wyniku przestępczości związanej z popytem w waszym kraju” – powiedziała.
Fentanyl, syntetyczny opioid nawet 50 razy silniejszy od heroiny, jest główną przyczyną licznych zgonów z powodu przedawkowania w USA. Amerykańscy urzędnicy twierdzą, że fentanyl jest produkowany w Meksyku z chińskich prekursorów i przemycany do USA przez kartele narkotykowe.
Trump zapowiedział również 10% cło na wszystkie chińskie produkty importowane do USA w związku z „ogromnymi ilościami” fentanylu przemycanego do Stanów Zjednoczonych.
Źródło: Republika/Fox Business