Prokurator okręgowy na Manhattanie powołał wielką ławę przysięgłych, która ma zadecydować, czy postawić Donalda Trumpa w stan oskarżenia. Dochodzeniem w sprawie karnej objęty jest należący do niego konglomerat Trump Organization.
„Panel został zwołany niedawno i będzie obradował trzy dni w tygodniu przez sześć miesięcy” – podał „Washington Post”.
W opinii dziennika prokuratura decydując się na taki krok, daje do zrozumienia, że sądzi, iż ma dowody przestępstwa popełnionego przez byłego prezydenta lub kogoś z jego bliskiego otoczenia albo z jego firmy.
Prokurator okręgowy na Manhattanie Cyrus Vance Jr. od ponad dwóch lat prowadzi śledztwo dotyczące biznesów Trumpa jeszcze sprzed jego prezydentury. W aktach sądowych prokuratura informowała o „prawdopodobnie rozległym i długotrwałym postępowaniu karnym” w sprawie Trump Organization, w tym oszustw podatkowych i ubezpieczeniowych oraz fałszowania dokumentacji biznesowej.
Prokurator generalna stanu Nowy Jork Letitia James prowadzi śledztwo mające ustalić, czy Trump Organization fałszywie podawała wartość nieruchomości, aby zabezpieczyć pożyczki oraz uzyskać korzyści ekonomiczne i podatkowe.
Trump, który odszedł z urzędu prezydenta w styczniu, zaprzeczył, by dopuścił się jakichkolwiek wykroczeń.
Sędzia federalna na Manhattanie Analisa Torres odrzuciła akt oskarżenia przeciwko byłemu doradcy Trumpa, Bannonowi o wyłudzanie pieniędzy od darczyńców na rzecz łączącego się z planami budowy muru granicznego z Meksykiem.