Marsz Jedności w Mińsku. Reżim wysyła wozy opancerzone, Białorusini nie poddają się
Ulicami Mińska przechodzi dziś Marsz Jedności. Na kolejnym proteście przeciwko rządom Aleksandra Łukaszenki zbierają się tłumy Białorusinów. „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” to hasło Marszu Jedności – informuje TV Biełsat.
Białoruski reżim przestrzegał przed organizacją kolejnych zgromadzeń. Władze skierowały do centrum stolicy m.in. wozy opancerzone. Są już także pierwsze zatrzymania. Wiele placów i obiektów w sercu Mińska otoczył OMON. Niektóre z nich ogrodzono drutem kolczastym.
Mimo to milicja nie jest w stanie zapanować nad protestami, na których dominują kobiety.
Mińsk, 4. niedzielny marsz wolności na Białorusi. Tysiące Białorusinów w całym kraju wyszli na ulice pic.twitter.com/klZy8Z75Ji
— Biełsat po polsku (@Bielsat_pl) September 6, 2020
Do centrum z obrzeży miasta wjechał rano sprzęt milicyjny i wojskowy, w tym ciężarówki, samochody do rozpędzania demonstracji i polewaczki, a także samochody opancerzone. Pojazdy znajdują się m.in. w pobliżu Pałacu Niepodległości, gdzie mieści się siedziba prezydenta.
Jak wynika z relacji w mediach społecznościowych i niezależnych mediach na Białorusi, przed planowaną na godzinę 14:00 demonstracją setki ludzi zmierzających do centrum Mińska z różnych części miasta. Jeszcze przed rozpoczęciem marszu informowano o pierwszych zatrzymaniach zbierających się demonstrantów.
Marsz Jedności odbywa się także w Brześciu.
Marsz Jedności w Brześciu! Dziś rozpoczyna się piąty tydzień protestów na Białorusi pic.twitter.com/UyYfSY1Hu7
— Biełsat po polsku (@Bielsat_pl) September 6, 2020
A już dziś pragniemy zaprosić Państwa na nowy program TV Republika "Wolna Białoruś" - od poniedziałku do piątku o godzinie 17:40. W najbliższy poniedziałek 7 września program poprowadzi red. Adrian Stankowski.