Przejdź do treści

Malezyjski minister: nie tylko my lataliśmy nad wschodnią Ukrainą

Źródło: flickr.com/ jason chen/CC BY-SA 2.0

Malezyjski minister transportu Liow Tiong Lai oświadczył, że lecąc nad wschodnią Ukrainą linie Malaysia Airlines nie podjęły nadmiernego ryzyka, gdyż ONZ-owska Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO) uznała tę trasę za bezpieczną.

ICAO zamknęło tę trasę po zestrzeleniu wczoraj malezyjskiego Boeinga 777 nad obwodem donieckim i śmierci 298 ludzi na pokładzie.

– Lataliśmy tą trasą od wielu lat. Była ona bezpieczna i dlatego ją wybieraliśmy – powiedział Liow, pytany przez dziennikarzy, dlaczego przewoźnik zdecydował się na lot nad obszarem, nad którym prowadzone są działania wojenne.

Według Liowa trasą tą latało 15 z 16 linii, należących do Stowarzyszenia linii lotniczych Azji i Pacyfiku (AAPA), oraz wielu europejskich przewoźników. Członkiem AAPA są m.in. japońskie linie All Nippon Airways (ANA) czy Thai Airways.

– Przed tym incydentem wiele innych samolotów pasażerskich korzystało z tej samej trasy – oświadczył minister na konferencji prasowej w Kuala Lumpur.

Reuters zauważa, że w związku z narastaniem konfliktu na wschodzie Ukrainy kilka miesięcy temu z lotów nad tym obszarem zrezygnowały m.in. australijskie linie Qantas, Air Berlin, dwóch przewoźników z Korei Południowej (Korean Air i Asiana), tajwańskie China Airlines, hongkońskie Cathay Pacific. Cztery ostatnie są członkami AAPA.

Liow powiedział też, że jeśli okaże się, iż malezyjski samolot pasażerski został zestrzelony, "będzie to obraza dla ludzkiej przyzwoitości".

Dodał, że władze Malezji z zadowoleniem przyjęły apele o niezależne śledztwo w sprawie tragedii. Na Ukrainę z Kuala Lumpur poleci 62-osobowy zespół ds. badania katastrofy.

Minister poinformował, że w katastrofie zginęło 173 Holendrów. Wcześniej linie Malaysia Airlines podawały, że samolotem leciało 154 obywateli tego kraju. Oprócz Holendrów wśród 298 ofiar jest też m.in. 44 Malezyjczyków, 27 Australijczyków, 12 Indonezyjczyków i 9 Brytyjczyków. Nie udało się jeszcze ustalić narodowości 20 pasażerów.

Wczoraj w obwodzie donieckim, gdzie toczą się walki między terrorystami a ukraińskimi siłami rządowymi, rozbił się Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych. Przedstawiciele amerykańskich władz uważają, że maszyna została strącona rakietą ziemia-powietrze. Samolot zniknął z radarów na wysokości 10 tysięcy metrów.

To kolejna katastrofa z udziałem malezyjskiego przewoźnika w ciągu zaledwie czterech miesięcy. 8 marca, mniej niż godzinę po starcie z lotniska w Kuala Lumpur, z radarów zniknął Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie. Samolot leciał do Pekinu; większość pasażerów stanowili Chińczycy.

Na podstawie analizy satelitarnej panuje przeświadczenie, że samolot nagle zboczył z kursu w kierunku południowej części Oceanu Indyjskiego. Akcja poszukiwawcza malezyjskiego samolotu jest największą tego typu operacją w historii lotnictwa.

pap

Wiadomości

Jednak sypnie śnieg! Ostrzeżenie!

Hołownia do ukarania. Tego chce Konfederacja

Sąd aresztował dwóch podejrzanych ws. zabójstw seniorek

Migranci chcieli zaatakować parlament

Pracownica neoTVP Info obraża posła. Szef KRRiT reaguje

Obustronne zrozumienie kluczem do połączenia trzeciego sektora z biznesem

Artykuł sponsorowany

Romanowski: w 2020 roku wybory korespondencyjne były sposobem uznanym za najbezpieczniejszy

Bodnarowcy postawili zarzuty byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu

Stracił honorowe obywatelstwo. Po stu latach

Błaszczak: czas gra na niekorzyść Ukrainy, a na korzyść Putina

Niektórzy seniorzy nie dostaną emerytury

Wstrząs w dolnośląskiej kopalni. Ranny górnik

Morawiecki: ten miecz, który siecze nas kraj dzisiaj, on również skruszeje

60 pseudokibiców odpowie przed sądem za bójkę, w której zginął mężczyzna

Kownacki: Trybunał Konstytucyjny problemem rządu Tuska

Najnowsze

Jednak sypnie śnieg! Ostrzeżenie!

Pracownica neoTVP Info obraża posła. Szef KRRiT reaguje

Obustronne zrozumienie kluczem do połączenia trzeciego sektora z biznesem

Artykuł sponsorowany

Romanowski: w 2020 roku wybory korespondencyjne były sposobem uznanym za najbezpieczniejszy

Bodnarowcy postawili zarzuty byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu

Hołownia do ukarania. Tego chce Konfederacja

Sąd aresztował dwóch podejrzanych ws. zabójstw seniorek

Migranci chcieli zaatakować parlament