"Chcesz pokoju, szykuj się do wojny" – oświadczył prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka na naradzie poświęconej produkcji nowoczesnej broni. W podobnym tonie wypowiadał się polski prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości z okazji święta Wojska Polskiego.
– Naszą armię należy wyposażyć w nowoczesną, precyzyjną i skuteczną broń. Taki sprzęt powinien zapewniać oddziałom sił zbrojnych ochronę, wysoką mobilność, sterowalność, możliwość wykonywania zwiadu i przeprowadzania precyzyjnych uderzeń na dużą odległość – zaznaczył Łukaszenka.
Podkreślił przy tym, że Białoruś nie powinna zakładać, że broń lub niektóre części uzbrojenia będzie mogła importować.
– Nawet jeśli dziś umówicie się z kimś o produkcji jakiegoś rodzaju uzbrojenia, trzeba mieć na względzie, że jutro ten partner odejdzie, że nikt nie da ani nie sprzeda nawet za duże pieniądze tego, co nam dziś potrzebne, czyli perspektywicznych rodzajów uzbrojenia. Widać to na przykładzie naszej sąsiedniej Ukrainy – oznajmił.
Łukaszenka przywołał powiedzenie „Chcesz pokoju, szykuj się do wojny” i podkreślił, że choć obecnie Białorusi nie zagraża wojna, armia musi być uzbrojona nowocześnie.
– Niestety oblicze wojny zmienia się. W związku z tym także my powinniśmy się zmieniać – dodał.
Prezydent Łukaszenka zaznaczył, że białoruskie przedsiębiorstwa opanowały już proces remontu i modernizacji sprzętu lotniczego i pancernego, systemów obrony przeciwlotniczej, a także sprzętu służącego do działań wywiadowczych i walki radioelektronicznej. Opracowano także m.in. bezzałogowy aparat latający o zasięgu ponad 100 km oraz - wspólnie z partnerami zagranicznymi - przeciwpancerny system rakietowy.
Oprócz tego trwają prace nad stworzeniem pojazdu opancerzonego, który mógłby przerzucać niewielkie oddziały specjalne na duże odległości.
Łukaszenka oznajmił przy tym, że białoruski sprzęt wojskowy cieszy się popytem na świecie i podczas lipcowej wystawy sprzętu wojskowego i uzbrojenia w Mińsku podpisano kontrakty na sumę około 700 mln dolarów.
O konieczności unowocześnienia uzbrojenia białoruskich sił zbrojnych Łukaszenka wspominał w ostatnich miesiącach kilkakrotnie.
– Jeśli chcemy, by wolnością Polski cieszyły się nasze dzieci i wnuki, musimy być dziś gotowi, by tę wolność chronić i móc o nią skutecznie walczyć, jeśli będzie potrzeba – mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości z okazji.
W swoim przemówieniu polski prezydent odnosił się do sytuacji na Ukrainie. Przypomniał łacińską sentencję: si vis pacem, para bellum - chcesz pokoju, gotuj się do wojny, wskazując, że wciąż jest ono aktualne.