Lewicowa europosłanka od Zielonych jest agentką Putina?
Łotewska Państwowa Służba Bezpieczeństwa poinformowała o wszczęciu postępowania karnego wobec eurodeputowanej Tatiany Żdanok w związku z podejrzeniem dotyczącym jej współpracy z Rosją - powiadomiła agencja LETA. Służby potwierdziły agencji, że wszczęły postępowanie wobec Żdanok 22 lutego. Nie podano więcej szczegółów w tej sprawie.
Tatiana Żdanok (Tatjana Żdanoka), która urodziła się w Rydze i ma pochodzenie rosyjskie, współkieruje partią Rosyjski Związek Łotwy. W latach 80. XX wieku walczyła o pozostanie Łotwy w składzie Związku Sowieckiego. Później jej działalność polityczną popierała rosyjskojęzyczna ludność tego bałtyckiego kraju. W 2004 roku Żdanok weszła do Parlamentu Europejskiego i dołączyła do frakcji Zieloni - Wolny Sojusz Europejski.
Dziennikarze rosyjskiego niezależnego projektu The Insider, łotewskiego Re:Baltica, estońskiego Delfi i szwedzkiej gazety "Expressen" ustalili, że Żdanok co najmniej od 2004 roku działała pod kuratelą przedstawicieli rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). 74-letnia polityk zaprzecza współpracy z rosyjskimi służbami.
Głębokie zaniepokojenie doniesieniami o możliwej współpracy eurodeputowanej z FSB wyraził w rezolucji Parlament Europejski. W opinii europosłów Moskwa wykorzystuje niektórych posłów do PE jako "agentów wpływu".