W przemówieniu do Synodu Generalnego Kościoła Anglii królowa Elżbieta II zwróciła uwagę na niezmienność Ewangelii, która może być źródłem nadziei i jedności nawet w trudnych czasach. 95-letnia monarchini po raz pierwszy w czasie swojego panowania nie mogła sama wygłosić przemówienia z powodów zdrowotnych. Jej najmłodszy syn książę Edward odczytał przemówienie w jej zastępstwie.
Trudno było uwierzyć, że minęło już ponad 50 lat, odkąd wraz z mężem księciem Filipem po raz pierwszy uczestniczyłam w spotkaniu Synodu Generalnego – wspominała królowa. – Nikt z nas nie może spowolnić upływu czasu; ale choć często patrzymy na wszystko, co zmieniło się na przestrzeni lat, wiele pozostaje niezmienione, w tym Ewangelia Chrystusa i jej nauczanie – napisała Elżbieta II.
Królowa krótko poruszyła temat wyzwań, jakie pandemia Covid 19 przyniosła osobom wierzącym. Ostatnie lata były dla nich szczególnie trudne ze względu na „bezprecedensowe ograniczenia” dotyczące kultu publicznego. Dla wielu ten czas był naznaczony strachem, smutkiem i wyczerpaniem. „Ewangelia przyniosła nadzieję, tak jak w każdym czasie. Kościół dostosował się do nowych warunków i kontynuował swoją opiekę duszpasterską na nowe sposoby” – zauważyła Elżbieta II.