Na terenie byłego obozu koncentracyjnego w Gusen (Austria), gdzie więziona i mordowana była polska inteligencja, ginęli uczestnicy Powstania Warszawskiego i polscy Żydzi, zostało wybudowane osiedle mieszkaniowe. Z obozu ocalało tylko krematorium, które stoi dziś wśród eleganckich domów z basenami w ogródkach - czytamy w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
W poniedziałek do byłego niemieckiego obozu w Gusen dotarła wyprawa polskich studentów i rodzin profesorów krakowskich uczelni, podstępnie aresztowanych w listopadzie 1939 r. przez Niemców w ramach akcji „Sonderaktion Krakau”. 183 profesorów 6 listopada 1939 r. zostało zaproszonych przez Niemców do Collegium Novum, po czym naziści oznajmili im, że są aresztowani. Najpierw zostali przewiezieni do aresztu we Wrocławiu, a pod koniec listopada trafili do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen pod Berlinem.
Byli to najwybitniejsi polscy naukowcy, znani na uczelniach całego świata. Po protestach opinii międzynarodowej najstarsi profesorowie, powyżej 40. roku życia, zostali zwolnieni, choć niektórzy z nich zmarli z wycieńczenia. Pozostali trafili do Dachau pod Monachium.
– W Polsce „Sonderaktion Krakau” to mniej znana historia, aczkolwiek bardzo ważna, bo wpisuje się w całą niemiecką, hitlerowską akcję tępienia polskiej inteligencji. Zamiarem Niemców było wyeliminowanie elity polskiego narodu – tłumaczy Monika Małecka ze Stowarzyszenia „Ne Cedat Academia”, które razem z krakowskim oddziałem IPN organizowało wyprawę.
Na terenie Niemiec z obozów koncentracyjnych w Sachsenhausen, Ravensbrück czy Dachau, w których największe grupy narodowe stanowili Polscy, nie zostało prawie nic
Czytaj więcej w najnowszej Codziennej.
Serdecznie polecamy środowe wydanie „Codziennej”.
— GP Codziennie (@GPCodziennie) November 20, 2019
Więcej możecie przeczytać już teraz na https://t.co/1HYRtWiDJA #gpc pic.twitter.com/9Xa3LKdKYK
Czytaj także:
Telus: normalność, rodzina i rozwój. Jeśli postawimy na normalną rodzinę, rozwój będzie inny