Co najmniej 13 uczniów zginęło, a blisko 40 zostało poważnie rannych, gdy w szkole podstawowej w Kakamega na zachodzie Kenii wybuchła panika.
Jak podaje kenijska gazeta "Daily Nation", niektórzy uczniowie spadli z trzeciego piętra budynku. Na miejsce tragedii oraz do szpitali, w których przebywają ranni przyjechali gubernator prowincji Wycliffe Oparanya oraz członkowie parlamentu.
Wiceprezydent Kenii William Ruto złożył w w mediach społecznościowych kondolencje rodzinom i bliskim ofiar. - Jesteśmy zdruzgotani tą tragedią. Myślami jesteśmy z rodzinami zmarłych i rannych - napisał na Twitterze.
Przedstawiciele władz wezwali śledczych do przeprowadzenia gruntownego i wnikliwego śledztwa w sprawie wypadku.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …