164 osoby zmarły w Hiszpanii na Covid-19 w ciągu ostatniej doby; oznacza to, że liczba zgonów spowodowanych zakażeniem koronawirusem stabilizuje się – poinformowało w poniedziałek ministerstwo zdrowia tego kraju.
Hiszpańskie służby sanitarne przypomniały, że w niedzielę zanotowano taką samą liczbę zgonów - 164, czyli najniższy dobowy wzrost od blisko 7 tygodni.
Jak sprecyzował resort zdrowia, łącznie od początku epidemii w kraju zanotowano już 25 428 zgonów spowodowanych infekcją koronawirusem SARS-CoV-2.
W ciągu ostatniej doby służby sanitarne odnotowały również 356 nowych przypadków zakażenia. W sumie zakażonych koronawirusem zostało już w Hiszpanii prawie 218 tys. osób.
Poniedziałek jest pierwszym dniem od połowy marca, kiedy w Hiszpanii mogą funkcjonować małej wielkości placówki handlowe nieoferujące dóbr podstawowych, zakłady optyczne, a także salony fryzjerskie i kosmetyczne. W kolejnych dniach przywracana będzie stopniowo działalność innych placówek handlu i usług.
Od poniedziałku w całym kraju wprowadzono też obowiązek korzystania z masek ochronnych w środkach transportu publicznego.
W środę w Kongresie Deputowanych (niższej izbie hiszpańskiego parlamentu) odbędzie się głosowanie nad propozycją rządu dotyczącą przedłużenia stanu zagrożenia epidemicznego do 24 maja. Władze Partii Ludowej (PP), największego ugrupowania opozycyjnego, zapowiedziały w poniedziałek, że nie udzielą poparcia w głosowaniu rządowi Pedra Sancheza.
“Dziś utrzymywanie stanu zagrożenia nie ma już sensu. Nie zamierzamy poprzeć jego wydłużenia” - zapowiedział w poniedziałek lider PP Pablo Casado na antenie rozgłośni Onda Cero.