Przejdź do treści

„Koniec wielkiej masakry piłą łańcuchową”. Boris Johnson o deklaracji w sprawie deforestacji

Źródło: Fot. Twitter/Boris Johnson

Porozumienie w celu zatrzymania deforestacji oznacza koniec „wielkiej masakry piłą łańcuchową” światowych lasów - uważa brytyjski premier Boris Johnson. We wtorek, podczas trwającej w Glasgow ONZ-owskiej konferencji klimatycznej podpisano deklarację w sprawie ochrony lasów.

Deklaracja w sprawie lasów jest pierwszym ważnym porozumieniem ogłoszonym konferencji klimatycznej. Jest także znacznie szersza niż wszystkie poprzednie takie porozumienia, gdyż podpisało je ponad 110 krajów, na obszarze których znajduje się 85 proc. światowych lasów.

Brytyjski premier powiedział, że konieczna jest ochrona „płuc naszej planety” w sposób, który zabezpiecza prawa rdzennej ludności, a jednocześnie otwiera możliwości zrównoważonego rozwoju gospodarczego.

Johnson: Musimy powstrzymać utratę lasów

- Musimy powstrzymać niszczycielską utratę naszych lasów, tych wspaniałych, tętniących życiem ekosystemów, trzech bilionów kolumnowych katedr natury, które są płucami naszej planety, oraz zniszczenia, które wraz z rolnictwem i innymi zmianami w użytkowaniu gruntów, które odpowiadają za prawie jedną czwartą wszystkich globalnych emisji. Tak więc, jeśli chcemy utrzymać cel paryski 1,5 st. C w zasięgu i wspierać społeczności na pierwszej linii frontu zmian klimatycznych, musimy chronić i przywracać światowe lasy i wierzę, że możemy to zrobić - powiedział Johnson.

Wśród sygnatariuszy deklaracji znalazły się Brazylia, Demokratyczna Republika Konga, Kanada, Rosja, Chiny, Indonezja i Kolumbia, czyli wszystkie kraje kluczowe dla powstrzymania wylesiania. W ramach porozumienia na pomoc dla krajów rozwijających się w zatrzymaniu i odwróceniu procesu deforestacji przekazanych zostanie ponad 14 miliardów funtów (ok. 76,1 mld zł), z czego 8,75 mld pochodzić będzie od 12 krajów wysoko rozwiniętych, zaś 5,3 mld - od 30 firm z sektora prywatnego.

polskieradio24.pl

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki