Protest przeciwko brutalności policji i rasizmowi w Nowym Jorku przyciągnął w niedzielę wiele tysięcy demonstrujących. Do tłumu przyłączyli się między innymi koszykarze New York Knicks, imigranci z Karaibów oraz pielęgniarki.
Protest odbył się na Manhattanie, a udział wzięli w nim pielęgniarki, które walczyły na pierwszym froncie z pandemią koronawirusa. Ich zdaniem probrem różnicy rasowej nie dotyczy tylko policji.
– To było druzgocące widzieć, że umiera więcej Afroamerykanów i Latynosów niż przedstawicieli innych grup etnicznych. Niemożliwe, żeby to nie zmusiło cię do przybycia tutaj i zrobienia czegoś – powiedziała Roxanna Garcia, pracująca na oddziale intensywnej terapii w nowojorskim szpitalu.
Protesty są spowodowane zabójstwem przez policjanta czarnoskórego George'a Floyda w poprzednim miesiącu.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP
Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia
Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]
Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję