Przejdź do treści

Kim Dzong Un znowu straszy świat

Źródło: uriminzokkiri.com, Domena Publiczna via Wikipedia Commons

Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un zagroził "bardziej ofensywnymi działaniami", aby odeprzeć "groźby militarne wrogów", o czym informuje dziś północnokoreańska państwowa agencja prasowa KCNA. Prezydent Korei Płd. Jun Suk Jeol ostrzegł w odpowiedzi, że prowokacyjne działania sprowadzą na Koreę Płn. "większy ból".

Władze Korei Północnej oficjalnie potwierdziły we wtorek, że poprzedniego dnia przeprowadzono test międzykontynentalnego pocisku balistycznego Hwasong-18 na paliwo stałe, a Kim Dzong Un powiedział, że wystrzelenie rakiety pokazało, jakie działania zostaną wszczęte, "gdy Waszyngton podejmie złą decyzję". 

Cytowany przez agencję KCNA Kim podkreślił, że "nigdy nie należy lekceważyć lekkomyślnych i nieodpowiedzialnych gróźb militarnych wrogów (…) i trzeba zdecydowanie przeciwdziałać im poprzez bardziej ofensywne działania, przyjmując bardziej ewolucyjną i groźną postawę, gdy wrogowie nadal dokonują złego wyboru".

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol powiedział we wtorek, że Pjongjang przekona się, że jego prowokacje przynoszą tylko "większy ból".

"Silny sojusz Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych oparty na broni nuklearnej staje się rzeczywistością", oświadczył prezydent, zapewniając obywateli, że rząd będzie pracował nad zapewnieniem im życia bez obaw wynikających z zagrożenia nuklearnego ze strony Korei Północnej.

W ocenie południowokoreańskiej agencji prasowej Yonhap reżim w Pjongjangu "jasno dał do zrozumienia", że ostatnie próby rakiet międzykontynentalnych były pokazem siły przeciwko wzmożonym działaniom Seulu i Waszyngtonu, aby rozwinąć strategię nuklearną przeciwko groźbom Pjongjangu.

"USA i wojskowi gangsterzy z Republiki Korei zorganizowali w Waszyngtonie konfabulację na temat wojny nuklearnej zwaną drugim spotkaniem 'grupy konsultacyjnej ds. zagrożeń nuklearnych+ i otwarcie ujawnili zamiar przeprowadzenia wspólnych ćwiczeń na dużą skalę w symulowanych warunkach rzeczywistej wojny +nuklearnego uderzenia odwetowego' na KRLD", czyli Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną – podała KCNA.

Agencja twierdzi, że pocisk Hwasong-18, wystrzelony w poniedziałek pod dużym kątem, przeleciał 1002,3 km w czasie 4415 sekund osiągając maksymalną wysokość 6518,2 km, po czym "precyzyjnie" uderzył w Morze Japońskie, co wzbudziło u Kima "wielką satysfakcję".

Była to piąta próba rakietowa Korei Północnej w 2023 r., co jest największą liczbą odnotowaną w ciągu jednego roku, oraz trzecia próba wystrzelenie Hwasong-18 na paliwo stałe. 

Eksperci twierdzą, że pocisk jest w stanie przelecieć ponad 15 tys. km, co oznacza, że może uderzyć w dowolną część kontynentalnych Stanów Zjednoczonych, gdyby został wystrzelony po normalnej trajektorii.

portal tvrepublika.pl, PAP

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa