Johnson i Morawiecki: Apelujemy do Rosji o zaprzestanie walk
- Apelujemy do Rosji o zaprzestanie walk, chcemy uniknąć rozlewu krwi - mówili premierzy Polski i Wielkiej Brytanii po spotkaniu w Warszawie. Mateusz Morawiecki i Boris Johnson podkreślili również gotowość do przyjmowania uchodźców i determinację do utrzymywania sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję.
Spotkanie szefów rządów Polski i Wielkiej Brytanii dotyczyło rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a także współpracy polsko-brytyjskiej. Wtorek to szósty dzień inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę.
- Dzisiaj przede wszystkim chcemy tutaj razem zamanifestować naszą solidarność z narodem ukraińskim, z Wołodymyrem Zełenskim. Bo oni tam walczą o wolność, o niepodległość Ukrainy. My wypełniamy nasze humanitarne obowiązki, zobowiązania na granicy polsko-ukraińskiej - mówił Morawiecki podczas wspólnej konferencji po spotkaniu.
Zwrócił uwagę, że na granicy jest bardzo wielu uchodźców i jest im udzielane schronienie w Polsce. - Ten proces, mając na uwadze skalę, przebiega całkiem sprawnie. W tym kontekście szef polskiego rządu dziękował wszystkim osobom, które się w tę pomoc angażują. Wszystkim Polakom, którzy się angażują, wszystkim przyjaciołom z zagranicy, brytyjskim przyjaciołom, ale przede wszystkim zwyczajnym polskim rodzinom, organizacjom pozarządowym - mówił.
Premier Johnson dodał, że Polska jest „na przodzie", jeśli chodzi o pomoc udzielaną Ukraińcom. - Polski rząd i Polacy robią niesamowitą pracę, która inspiruje i pomaga humanitarnie - mówił Johnson.
Podkreślił, że pomoc Ukrainie niesie też Wielka Brytania. - Dostarczamy pomoc humanitarną, jak również materiały medyczne. Jesteśmy gotowi, żeby przyjąć uchodźców z Ukrainy. Jesteśmy gotowi przyjąć znaczące liczby tych uchodźców - zadeklarował Boris Johnson.
Najnowsze
Woś: Tusk jest przestępcą, stoi na czele zorganizowanej grupy przestępczej
Ósma rocznica zamachu w Berlinie. Pierwszą ofiarą zamachowca był Polak, Łukasz Urban
Prof. Nowak: „Tuska interesuje tylko jedno - utrzymanie się przy władzy za wszelką cenę"
Największym zaufaniem wśród polityków cieszy się prezydent Duda