Islamiści zamknęli bank mleka w Bangladeszu. Powodem było to, że muzułmańscy duchowni uznali, że instytucja sprzeciwia się prawu koranicznemu i stanowi zagrożenie. Według ich prawa dzieci przyjmujące pokarm tej samej kobiety nie mogą się pobrać a bank stwarzałby takie zagrożenie.
W Bangdaleszu trzydzieści dzieci na tysiąc umiera z niedożywienia.
Instytut Zdrowia Matki i Dziecka w Dhace planował uruchomić program w zeszłym miesiącu, jednak ze względu na protesty muzułmanów plany musiały zostać zawieszone.
– Byłaby to niezwykle cenna inicjatywa w kraju, który jest jednym z najbardziej dotkniętych plagą niedożywienia dzieci na świecie - podkreślili przedstawiciele szpitala.
– Prawidłowe odżywianie jest niezbędne, aby uniknąć zahamowania wzrostu u noworodków - dodali.