Do eksplozji doszło dziś rano w centrum testowania na koronawirusa w mieście Bovenkarspel na północy Holandii. Według policji wybuch był spowodowany umyślnie, a w centrum „musiał zostać podłożony” ładunek.
W wyniku eksplozji wypadły okna w budynku, ale nikt nie odniósł obrażeń. Teren otoczono kordonem i rozpoczęto dochodzenie.
The building, in the town of Bovenkarspel, had its windows shattered after "something metal" blew up outsidehttps://t.co/yQXOBVKJpK
— Sian Elvin (@SianElvin) March 3, 2021
Materiał wybuchowy „musiał być tam umieszczony” – powiedział rzecznik policji Menno Hartenberg, dodając, że eksplozję spowodowało „coś metalowego”. „Nie wiemy jeszcze dokładnie, co eksplodowało, sprawę muszą zbadać najpierw eksperci od materiałów wybuchowych” – przekazał rzecznik. Zwrócił uwagę, że „coś takiego nie zdarza się przypadkowo, to musiało zostać podłożone”.
Reuters zauważa, że incydent wydarzył się przed zaplanowanymi na 17 marca wyborami parlamentarnymi, które postrzegane są jako referendum w sprawie sposobu, w jaki rząd radzi sobie z epidemią koronawirusa. Według badań opinii publicznej konserwatywna Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) premiera Marka Ruttego prawdopodobnie uzyska najwięcej głosów.
Eod inmiddels aanwezig in bovenkarspel pic.twitter.com/XrntJgz9sn
— Daniel van Dam (@dvndm) March 3, 2021
W styczniu podpalono ośrodek badań nad koronawirusem w rybackiej wiosce Urk, w pierwszą noc obowiązywania ogólnokrajowej godziny policyjnej (od 21 do 4.30), wprowadzonej w ramach ostatniego rządowego lockdownu w związku z epidemią koronawirusa.
Najnowsze
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych
Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!