Przed sądem w Amsterdamie stanęli dziś dwaj mężczyźni, podejrzani o zamordowanie holenderskiego dziennikarza śledczego Petera R. de Vriesa. Prokuratura zmieniła zarzuty dla 21-letniego Delano G. i 35-letniego Polaka Kamila E. z usiłowania zabójstwa na zabójstwo.
Jak informują media, do dziennikarza miał strzelać Delano G., a Kamil E. miał być kierowcą.
Trzech sędziów ma zadecydować o ewentualnym przedłużeniu tymczasowego aresztowania dla obu zatrzymanych.
Zamach na popularnego dziennikarza wstrząsnął Holandią. Na początku lipca Peter R. de Vries został postrzelony w Amsterdamie. Żurnalistę zaatakowano wkrótce po opuszczeniu przez niego studia telewizyjnego RTL4, gdzie występował w programie. De Vries zmarł 15 lipca w amsterdamskim szpitalu.
Holenderski dziennikarz Peter R. De Vries nie żyje. Został postrzelony, zmarł dziś w wyniku odniesionych ran. Jako dziennikarz rozpracowywał i informował społeczeństwo https://t.co/mJAHNOijsW. o działalności grup przestępczych. Rodzina mówi, że walczył do końca. R.I.P. pic.twitter.com/o6kce7b8X9
— Janusz Schwertner (@SchwertnerPL) July 15, 2021
Dziennikarz był powszechnie znany ze swoich bezkompromisowych reportaży opisujących holenderski świat przestępczy. Był popularnym reporterem, często komentował w mediach głośne sprawy kryminalne. De Vries wspierał rodziny zabitych lub zaginionych dzieci, działał przeciwko niesprawiedliwości i był solą w oku holenderskich gangsterów.