Władze położonej przy północno-zachodniej granicy z Portugalią Arandy de Duero ogłosiły w środę, że ich miasto stało się pierwszym w Hiszpanii, w którym pokonano pandemię. Przesłanką do takiego tytułu ma być pierwszy od początku epidemii dzień w lokalnym szpitalu bez chorego na Covid-19.
Władze szpitala w Aranda de Duero ogłosiły w środę, że z uwagi na wypisanie do domu ostatniego pacjenta z koronawirusem zamknięty został oddział covidowy.
Gmina Aranda de Duero była w ostatnich miesiącach objęta licznymi restrykcjami epidemicznymi, w tym m.in. kordonem sanitarnym. Lokalni samorządowcy twierdzą, że właśnie surowe obostrzenia okazały się kluczowe w zwalczeniu koronawirusa w mieście.
Hiszpania jest jednym z najbardziej doświadczonych przez pandemię państw świata. Do środy wskutek Covid-19 zmarło tam ponad 68,4 tys. osób, a potwierdzono 3,17 mln przypadków zakażenia.
Podczas środowego wystąpienia w Kongresie Deputowanych, niższej izbie hiszpańskiego parlamentu, premier Pedro Sanchez przyznał, że kierowany przez niego gabinet jest współodpowiedzialny za pojawienie się w Hiszpanii trzeciej fali koronawirusa, gdyż „pofolgował z restrykcjami”.
Wskazał, że choć liczba infekcji przypadających na 100 tys. obywateli jest już niższa niż 230, to tym razem służby medyczne nie poluzują zbyt wcześnie obostrzeń epidemicznych w obawie przed nasileniem się przypadków Covid-19.