Nauczyciel własnym ciałem osłonił uczniów w trakcie strzelaniny na Florydzie. Trener futbolu Aaron Feis rzucił się przed swoich podopiecznych w momencie, gdy nastoletni zamachowiec wymierzył broń w ich stronę. Mężczyzna zginął.
Sprawcą masakry jest 19-letni Nikolas Cruz, były uczeń tej szkoły. Zanim doszło do strzelaniny nastolatek włączył alarm pożarowy. Miał przy sobie granaty dymne i maskę przeciwgazową.
W trakcie tych tragicznych wydarzeń nauczyciel WF-u Aaron Feis osłonił swoim ciałem grupę uczniów. O jego heroicznym czynie pisze "Miami Herald". Według gazety na początku sądzono, że mężczyzna zginął na miejscu. Potem okazało się, że żyje i trafił na stół operacyjny.
Niestety mimo udzielonej pomocy nauczyciel nie przeżył. Poinformował o tym szeryf Scott Israel za pośrednictwem Twitttera: - Ukochany trener nie żyje.
Uczniowie dziękują mu za poświęcenie i nazywają bohaterem - To, panie i panowie, jest twarz bohatera - napisała jedna z uczennic na Instagramie dołączając zdjęcie Aarona Feisa. W dalszej części wpisu prosi kolegów o modlitwę za nauczyciela. W momencie publikacji postu mężczyzna jeszcze żył.
Post udostępniony przez Angelica Losada (@jelly_lo) Lut 14, 2018 o 2:42 PST