Zrozpaczona rodzina została zmuszona do ewakuacji po wybuchu wulkanu Kilauea na Hawajach. Posiadłość jest w skrajnym niebezpieczeństwie. Pod domem otwiera się ogromna, szeroka na 10 stóp szczelina – a w niej lawa!
Noah Friend, Shantel Pacarro i ich dwoje dzieci Naiah, Nainoa, odwiedzili na krótko w poniedziałek swoją posiadłość w Leilani Estates na Hawajach.
To co zastali na miejscu było przerażające.
Znaleźli ogromną szczelinę, która biegnie 500 stóp przez podwórko i bezpośrednio pod domem.
Drobne pęknięcia zaczęły pojawiać się po ewakuacji rodziny na początku tego miesiąca, kiedy trzęsienie ziemi nastąpiło w wyniku wybuchającego wulkanu.
"Za każdym razem, gdy wracaliśmy do domu było tylko gorzej. Z każdym kolejnym wstrząsem i jeszcze bardziej otwiera się szczelina "- mówił zrozpaczony Pacarro.
"Istnieje możliwość, że pęknięcie będzie na tyle ogromne, że dom runie w przepaść” - dodał.
"To po prostu łamie serce. W tym domu jest tyle wspomnień. To bardzo wyniszczające dla całej naszej rodziny, nawet naszych dzieci. Tam dorastali. To jedyny dom, jaki znali” - powiedział Pacarro.