Gubernator stanu Kalifornia w USA Gavin Newsom ogłosił stan wyjątkowy we wtorek w mieście Rancho Palos Verdes, gdzie osuwiska zagrażają społeczności i liniom energetycznym. Ewakuacją objęto łącznie mieszkańców ponad 100 domów.
"Miasto znajduje się na czterech z pięciu podosuwisk. Ruch ziemi znacznie nasilił się po ciężkich burzach w latach 2023 i 2024” – wyjaśnił rzecznik gubernatora.
„Gigantyczne” osuwiska ziemi nawiedziły nadmorskie miasteczko w Kalifornii: „Patrzymy, jak ich domy się rozpadają” - pisze The Guardian.
Rancho Palos Verdes położone jest blisko 50 km od Los Angeles. Straciło prąd w poniedziałek z powodu długotrwałego przesunięcia ziemi, które zagraża liniom użyteczności publicznej.
„To bezprecedensowe. Nikt naprawdę nie wie, co robić. Dostawca energii SoCal Edison wstrzymał w niedzielę dostawę prądu do 140 domów w dzielnicy Portuguese Bend, a nie wiadomo na jak długo, ponieważ przesuwająca się ziemia zagraża słupom energetycznym i zwiększa ryzyko pożarów” – ostrzegała członkini Rady Miejskiej Rancho Palos Verdes Barbara Ferraro.
CNN powołując się na SoCal Edison podała, że w minionym tygodniu doszło do pożaru w wyniku uszkodzenia linii z powodu ruchu ziemi. Dodatkowo 105 klientów straciło prąd w poniedziałek wieczorem.
„Obsuwiska nasiliły się drastycznie w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Niektóre obszary przesuwają się o 25 cm tygodniowo. Można to niemal zobaczyć” - mówił członek Rady Miejskiej David Bradley.
Aby zachęcić mieszkańców do przestrzegania nakazu ewakuacji, dotyczącego mieszkańców ponad 100 domów, szeryf hrabstwa Los Angeles Robert Luna tłumaczył, że organy ścigania zwiększają w okolicy patrole. Uruchamiają drony w celu wykrywania kradzieży.
„Pójdziesz do więzienia, jeśli przyjdziesz tu coś ukraść” – napominał.
Lokalnym stanem wyjątkowym Rancho Palos Verdes jest objęte od października 2023 roku. Ze względów bezpieczeństwa dostawy gazu ziemnego wstrzymano w Portuguese Bend 29 lipca.
Źródło: Republika/PAP