Według medialnych doniesień, Amerykanie opuszczą Afganistan w ciągu kilku najbliższych dni. To o wiele szybciej niż termin, który wyznaczył prezydent Joe Biden.
Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych przestały publicznie podawać dane o tempie wycofywania się po tym, jak operacja na początku czerwca została zrealizowana w 50 proc. Oficjalnie, najdłuższa wojna w historii USA zakończyć ma się 11 września - taki właśnie termin wyznaczył prezydent Joe Biden.
Ujawnienie szybkiego tempa wycofywania się Amerykanów z Afganistanu następuje, gdy rebelia talibów wzmaga swoją ofensywę w całym kraju. Pentagon szacuje obecnie, że talibowie kontrolują znaczne obszary kraju. Tymczasem rozmowy pokojowe w Katarze nie przyniosły znaczącego postępu.
Pentagon oświadczył we wtorek, że wycofanie się wojsk amerykańskich niekoniecznie oznaczałoby koniec misji NATO Resolute Support w Afganistanie.
Jednostronna krytyka decyzji o opuszczeniu Afganistanu. Bez refleksji, że żadna wojskowa zewnętrzna interwencja nie miała i nie ma szans na rozwiązanie wewnętrznych problemów tego kraju RT Joe Biden has abandoned Afghanistan. No summit can change that. https://t.co/BKSG3aIzUo
— Stanisław Koziej (@SKoziej) June 29, 2021
Ewakuacja dowodzonych przez USA sił NATO wzbudziło obawy, że w kraju może wybuchnąć wojna domowa na pełną skalę, potencjalnie zapewniając Al-Kaidzie przestrzeń do odbudowy i planowania nowych ataków na Stany Zjednoczone i inne cele.
Według raportu ONZ ze stycznia, w Afganistanie przebywało aż 500 bojowników Al-Kaidy,a talibowie utrzymywali bliskie stosunki z islamską grupą ekstremistyczną, choć oficjalnie zaprzeczają obecności Al-Kaidy w kraju.
Sekretarz obrony USA Lloyd Austin ma w środę spotkać się w Pentagonie ze swoim niemieckim odpowiednikiem. Niemcy, które miały drugi co do wielkości kontyngent wojsk po Stanach Zjednoczonych w Afganistanie, ogłosiły dziś, że zakończyły wycofywanie się z Afganistanu.
Nie jest nadal jasne, czy tempo odwrotu amerykańskich wojsk pozwoli na planowaną ewakuację tysięcy zagrożonych afgańskich tłumaczy i ich rodzin, czego oczekiwano przed wycofaniem się USA.
Wycofanie wojsk i sprzętu z Afganistanu nie obejmowałoby sił, które pozostaną na miejscu, by chronić dyplomatów w amerykańskiej ambasadzie i potencjalnie pomagać w zabezpieczeniu lotniska w Kabulu. Urzędnicy zdradzili mediom, że oddział chroniący ambasadę USA może liczyć około 650 żołnierzy.