Były premier Słowacji Janez Janša ujawnił kulisy unijnych rozmów po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Gdy Morawiecki wezwał do ostrej reakcji kraje Europejskie, Macron odpowiedział, ze Ukraina przetrwa najwyżej 14 dni. To i tak "lepiej" od Niemców, którzy dawali napadniętemu państwu trzy dni. I z takimi wiarygodnymi sojusznikami chce Tusk tworzyć system zapewniający bezpieczeństwo Polski.
"Janez Janša przywołał rozmowę, która odbyła się podczas spotkania europejskich liderów po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Były premier Słowenii był świadkiem propozycji ze strony Mateusza Morawieckiego, który oczekiwał reakcji od unijnych elit", czytamy w portalu wpolityce.pl
"Gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, Morawiecki wezwał do przygotowania odpowiedzi z europejskiej perspektywy", powiedział Janša.
"Macron odpowiedział wtedy: „O jakiej europejskiej perspektywie mówisz w odniesieniu do państwa, które przestanie istnieć w ciągu tygodnia lub dwóch?”. Macron znów źle to przekalkulował i francuskie służby wywiadowcze nie zrozumiały, że siły najeźdźców były niewystarczające, by zdobyć Ukrainę", ujawnił były słowacki premier.
Najnowsze
Wpływ Latynosów na wyniki w wahających się stanach będzie wyraźny
Policja Kapitolu zatrzymała mężczyznę, który chciał wtargnąć z pochodnią i rakietnicą do Kapitolu
Spółki skarbu państwa politycznym łupem koalicji Tuska
Bagiński: po to Tusk objął władzę, aby wyczyścić wszystko ze śladów swojego resetu z Rosją