Przełomowa decyzja Paryża. Izrael: to kapitulacja przed terroryzmem

Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział, że Francja uzna państwo palestyńskie i nawiąże z nim oficjalne stosunki dyplomatyczne. Decyzja ta, która zostanie oficjalnie ogłoszona na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych we wrześniu, ma być wyrazem historycznego zaangażowania Paryża w sprawiedliwy i trwały pokój na Bliskim Wschodzie, a także odpowiedzią na pilną potrzebę zakończenia wojny w Gazie i dostarczenia pomocy humanitarnej.
Francja, "wierna swojemu historycznemu zobowiązaniu do sprawiedliwego i trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie", podjęła decyzję o uznaniu państwa palestyńskiego – poinformował w oświadczeniu opublikowanym online prezydent Emmanuel Macron.
Prezydent podkreślił, że priorytetem jest obecnie "zakończenie wojny w Gazie i zapewnienie pomocy ludności cywilnej".
"Naród francuski pragnie pokoju na Bliskim Wschodzie. To od nas, Francuzów, wraz z Izraelczykami, Palestyńczykami oraz naszymi europejskimi i międzynarodowymi partnerami, zależy, czy pokażemy, że jest to możliwe" – napisał Macron.
Decyzja Paryża z 24 lipca 2025 roku następuje krótko po tym, jak brytyjski premier Keir Starmer zapowiedział zwołanie "pilnej konferencji" z partnerami E3 (Francja, Niemcy i Włochy), aby "omówić, co możemy pilnie zrobić, aby powstrzymać zabijanie i zapewnić ludziom jedzenie, którego desperacko potrzebują".
Obecnie jedenaście z dwudziestu siedmiu krajów członkowskich Unii Europejskiej już uznało państwowość palestyńską. Wśród nich są m.in. Rumunia, Szwecja, Irlandia i Bułgaria.
W tle narastającego kryzysu humanitarnego w Gazie, Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła, że Izrael blokuje niezbędną pomoc humanitarną, co prowadzi do rosnącej liczby zgonów z powodu głodu. Philippe Lazzarini, szef Agencji ONZ ds. Pomocy i Prac (UNRWA), opisał dramatyczną sytuację, stwierdzając, że "ludzie w Gazie nie są ani martwi, ani żywi, są chodzącymi trupami".
Na wpis francuskiego prezydenta zareagował izraelski minister obrony Israel Katz:
Izrael nie pozwoli na powstanie państwa, które będzie zagrażało jego istnieniu.
Dodał przy tym, że stanowisko francuskiego prezydenta jest "hańbą i kapitulacją wobec terroryzmu".
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Rekonstrukcja rządu
Wiadomości
Najnowsze

Politycy komentują słowa Hołowni o zamachu stanu

Piastri deklasuje rywali w kwalifikacjach do sprintu F1. Verstappen i Norris bez szans

Bąkiewicz: Wojewoda mazowiecki próbował zablokować Marsz Powstania Warszawskiego. Nie udało się!
