W ramach międzynarodowej koalicji wsparcia Ukrainy - Finlandia przekaże trzy Leopardy. Będą pełnić funkcje czołgów-trałów przeciwminowych, takich, których Ukraina potrzebuje, ujawnił szef resortu obrony Mikko Savola. - Robimy wyjątek w naszej dotychczasowej polityce informacyjnej na temat pakietów pomocy wojskowej dla Kijowa, zauważył minister.
Czołgi stanowią część najnowszej – 13. już – fińskiej transzy wsparcia ukraińskiej armii o wartości ponad 160 mln euro. W ciągu ostatniego roku łącznie Finlandia przekazała materiały i sprzęt wojskowy o wartości ok. 0,75 mld euro.
Według ministra Savoli, czołgi stanowią „sprzęt pierwszej potrzeby”, który przyniesie Ukrainie dużą korzyść na froncie. Polityk podkreślił, że nie bez powodu decyzja o dostarczeniu czołgów została ogłoszona „w przeddzień” rocznicy rozpoczęcia rosyjskiego ataku na Ukrainę (24 lutego 2022 r.).
Finlandia – podkreślono w komunikacie ministerstwa – oferuje również przeszkolenie załóg czołgów. Szkolenia będą mogły się odbywać np. w Polsce.
Decyzję o przekazaniu Ukrainie ostatniego pakietu pomocowego (w tym czołgów) zatwierdził prezydent kraju Sauli Niinisto. Prezydent już wcześniej zaznaczał, że Finlandia wejdzie w skład międzynarodowej koalicji wsparcia Ukrainy pojazdami pancernymi, ale liczba przekazanych czołgów ze strony Finlandii „nie może być duża”. Tłumaczył to szczególnym położeniem kraju, który nie jest jeszcze członkiem NATO i ma długą, liczącą ponad 1300 km granicę z Rosją. Fińskie siły zbrojne dysponują ok. 200 szt. czołgów Leopard.