Kryzys migracyjny w Europie mocno nadwyrężył rolę i pozycję kanclerz Angeli Merkel – pisze Financial Times. Dziennik wyjaśnia, że złota era Niemiec właśnie się kończy.
Niemiecki rząd wyraźnie stracił kontrolę nad sytuacją. Co prawda niemieccy politycy oficjalnie popierają stanowisko Angeli Merkel o możliwości pomocy dla imigrantów, jednak nieoficjalnie mówi się o wzroście kosztów, coraz bardziej niewydolnym systemie socjalnym i spadkach notowań kanclerz – pisze Financial Times.
Dziennik pisze, że kryzys migracyjny ujawnił „inną stronę Angeli Merkel”. Niektórzy wyborcy oceniają, że „Mutti” oszalała, szeroko otwierając granice dla imigrantów.
Gazeta zwraca uwagę, że niemieckie propozycje relokowania uchodźców i podzielenie się odpowiedzialnością przez wszystkie kraje Unii Europejskiej budzi coraz większy sprzeciw członków wspólnoty.
Autor tekstu Gideon Rachman podkreśla, że pomimo reputacji kanclerz Merkel, kryzys migracyjny stanowi punkt zwrotny. Dekadę po pierwszym zwycięstwie Angeli Merkel w 2005 roku Niemcy przeżywają błogosławiony okres, ciesząc się pokojem, dobrobytem i szacunkiem na arenie międzynarodowej, obserwując światowe problemy z bezpiecznego dystansu. Ten złoty okres właśnie się kończy – czytamy w Financial Times.