Walki z bojownikami tzw. Państwa Islamskiego toczą się także w południowej części Filipin. Zginęło co najmniej 18 żołnierzy, zaś ponad 50 zostało rannych.
Filipińskie siły rządowe walczą z dżihadystami. Celem jest schwytanie Isnilona Totoniego Hapilona, filipińskiego terrorysty, przywódcy komórki "Abu Sayyafa", za którego Departament Stanu USA wyznaczył nagrodę w wysokości 5 milionów dolarów.
Filipińskie wojsko poinformowało, że w starciach z dżihadystami tzw. Państwa Islamskiego, zginęło pięciu bojowników marokańskiej narodowości oraz syn poszukiwanego terrorysty. Islamiści zaś mieli zabić 18 żołnierzy, czterech z nich poprzez ścięcie. Pułkownik filipińskiej armii relacjonował, że jego żołnierze wpadli w zasadzkę.
Armia filipińska rozpoczęła swoje działania przeciwko terrorystom po serii porwań obcokrajowców na Filipinach. Obecnie w rękach bojowników tzw. Państwa Islamskiego przebywa 18 niewolników z różnych krajów.
CZYTAJ TAKŻE:
Kolejne ataki terrorystyczne w Iraku. Państwo Islamskie przyznało się do zamachów