Wczoraj miało miejsce uruchomienie nowej opcji na portalu społecznościowym Facebook. "Reakcje" ubogacą sposób w jaki odbieramy posty na naszej tablicy – do słynnego „lubię to” dołączyło pięć nowych opcji.
Facebook wdrożył nowe rozwiązanie wczoraj na całym świecie. Już od sierpnia „reakcje” były testowane w Hiszpanii i Irlandii. Od dawna użytkownicy portalu domagali się czegoś więcej niż możliwość polubienia posta. Mówiło się przede wszystkim o przycisku „nie lubię tego”.
Pośród reakcji znajduje się jednak przycisk „angry”(zły, zdenerwowany) oraz „sad” czyli smutny. Poza nimi pojawiły się opcje „love”, „haha” oraz „wow” . Pozostaje oczywiście będący niemal symbolem Facebooka przycisk „like”.
„Dziś nastąpiła światowa premiera Reakcji – nowego przycisku Lubię To z większą liczbą opcji do wyrażania siebie. Nie każdy moment, którym się dzielimy jest radosny. Czasem coś czym chcecie się podzielić jest smutne lub frustrujące. Nasi użytkownicy pytali o przycisk „nie lubię tego” od lat, lecz nie dlatego że chcą pokazać że nie lubią swoich znajomych – często powodem jest chęć wyrażenia empatii lub innych emocji. Efektem są Reakcje, które pozwalają na wyrażenie miłości, śmiechu, zaskoczenia, smutku i złości. Przycisk Love jest jak dotychczas najchętniej używany, co mnie bardzo cieszy!” - napisał na swoim profilu Mark Zuckerberg, założyciel i prezes Facebooka.
Użytkownicy jak na razie mają mieszane uczucia – dla jednych reakcje są utrudnieniem i skomplikowaniem sprawy kliknięć pod postami, inni zaś doceniają możliwość głębszego wyrażania swoich opinii i emocji na informacje z tablicy.
CZYTAJ WIĘCEJ
Wirtualna rzeczywistość dostępna dla wszystkich