Recep Tayyip Erdogan został w parlamencie zaprzysiężony na prezydenta Turcji. Po ceremonii Erdogan, oskarżany przez opozycję o dążenia do władzy autorytarnej, wyznaczył na stanowisko premiera dotychczasowego szefa MSZ Ahmeta Davutoglu.
– Jako prezydent staję na czele republiki, przysięgam przed wielkim narodem tureckim i historią na swój honor i reputację, że będę strzegł państwa i jego niepodległości – powiedział podczas uroczystości zaprzysiężenia Erdogan.
Po zaprzysiężeniu, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, nowy prezydent mianował na stanowisko premiera dotychczasowego ministra spraw zagranicznych Davutoglu. Nowy szef rządu w zeszłym tygodniu stanął na czele islamistycznej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), której wcześniej przewodził Erdogan.
Dopóki Erdogan nie poprosi o utworzenie nowego gabinetu Davutoglu pokieruje pracami starego rządu. Agencja Reutera podaje, że członkowie nowego rządu zostaną zaprezentowani w piątek.
10 sierpnia Erdogan wygrał już w pierwszej turze pierwsze w dziejach Turcji powszechne wybory prezydenckie, zdobywając niecałe 52 proc. głosów.
Przed wyborami Erdogan nie ukrywał, że w razie wyborczej wygranej chciałby rozszerzyć zakres władzy głowy państwa, a w tym celu wprowadzić odpowiednie zmiany w konstytucji. Obecnie rola szefa państwa w Turcji jest raczej symboliczna. Erdogan ma szansę na realizację swoich zamierzeń, ponieważ w 2015 r. odbędą się wybory parlamentarne, a jego AKP pozostaje najbardziej popularnym ugrupowaniem w kraju.