Erdogan chce pokoju na Ukrainie. Rozmowy w Stambule mają utorować drogę do przełomu

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan odbył rozmowę telefoniczną z Wołodymyrem Zełenskim. Zapowiedział, że kolejna runda rozmów w Stambule może utorować drogę do zakończenia wojny.
Nowa szansa na zakończenie wojny?
Prezydent Recep Tayyip Erdogan podejmuje działania na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie. W piątkowej rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim wyraził nadzieję, że planowana na 2 czerwca druga runda rozmów w Stambule może doprowadzić do realnego postępu w procesie pokojowym. Podkreślił jednocześnie, że kluczowe jest, aby obie strony konfliktu wysłały na rozmowy silne i decyzyjne delegacje.
Według Erdogana, po drugiej rundzie rozmów powinno dojść do bezpośredniego spotkania przywódców Rosji i Ukrainy. Taki ruch, zdaniem tureckiego prezydenta, mógłby nadać negocjacjom nową dynamikę i stworzyć realną szansę na zawarcie porozumienia. Prezydent Ukrainy zaznaczył w rozmowie z Erdoganem, że Kijów nie zgodzi się na dalsze negocjacje bez treści. Jego zdaniem, aby mówić o jakimkolwiek postępie, niezbędne jest zawieszenie broni. Zełenski wcześniej spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Turcji Hakanem Fidanem, któremu podziękował za zaangażowanie Ankary w działania na rzecz pokoju.
Szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Sybiha zasugerował, że Kijów chciałby, aby w przyszłym spotkaniu Zełenskiego z Władimirem Putinem uczestniczył także prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. To pokazuje, że Ukraina szuka możliwie szerokiego poparcia międzynarodowego w walce o sprawiedliwy pokój.
Stambuł ponownie w centrum uwagi
Pierwsza runda rozmów w Turcji odbyła się 16 maja, ale wówczas Rosja wysłała delegację niskiego szczebla, co zdaniem Kijowa było sygnałem braku realnych intencji. Teraz Ukraina oczekuje konkretnych ustaleń, a nie jedynie gestów politycznych.
Erdogan jasno daje do zrozumienia, że zależy mu na rozwiązaniu konfliktu. Turcja od początku wojny stara się pełnić rolę mediatora. Uwolnienie ponad tysiąca ukraińskich więźniów to efekt dotychczasowych działań Ankary. Czy tym razem uda się pójść o krok dalej?
Źródło: Republika, pap.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X