Elhamy Agina, to znany z kontrowersyjnych wypowiedzi egipski polityk. Tym razem skomentował śmierć imigrantów z ubiegłego tygodnia, którzy zginęli w czasie przeprawy przez Morze Śródziemne. Polityk powiedział, że "nie zasługiwali na to, by żyć".
W ubiegłym tygodniu u wybrzeży Egiptu zatonęła łódź rybacka, na pokładzie której znajdowało się kilkuset imigrantów. W sumie zginęło 168 osób. 150 pozostaje zaginionych.
Ten koszmarny wypadek skomentował egipski polityk Agina, który powiedział, że winę za cały incydent ponoszą rodzice ofiar, którzy "nie wychowali ich właściwie". A o samych ofiarach powiedział, że "jeśli młodzi ludzie, za plecami swoich rodziców lub bez ich zgody wyjeżdżają z domu, to, co im się przydarzy, jest wyłącznie ich winą. Nie zasługują na współczucie" - przekonywał Agina.
Polityk chce również kar dla rodziców ofiar: - Oni nie mieli w życiu nikogo, kto wytłumaczyłby im, co jest dobre, a co złe.
Przed kilkoma tygodniami poseł przekonywał, że kobiety powinny poddawać się zakazanemu w Egipcie obrzezaniu, ponieważ pomaga to w okiełznaniu potrzeb seksualnych "słabych mężczyzn nie panujących nad swoim libido".