Przejdź do treści
"Dziwny zbieg okoliczności". Zaraz po wybuchu w Sarowie, rosyjskie stacje badające promieniowanie, przestały przekazywać dane
pixabay/Telewizja Republika

– Dwa rosyjskie ośrodki monitorujące poziom promieniowania jądrowego dwa dni po wybuchu pocisku na poligonie marynarki wojennej w Sarowie przestały przekazywać dane – pisze w poniedziałek amerykański dziennik "Wall Street Journal".

 

Gazeta powołuje się na informacje przekazane przez szefa Komisji Przygotowawczej ds. Całkowitego Zakazu Prób Jądrowych (CTBTO) Lassinę Zerbo.

Jak napisał on w mailu do "WSJ", ze stacjami Dubna i Kirow skontaktowano się w celu wyjaśnienia przyczyn przerwy w przekazywaniu danych na temat promieniowania, na co rosyjskie władze odpowiedziały, że wynika ona z "problemów z komunikacją i siecią".

- Czekamy na dalsze raporty, kiedy stacje czy system komunikacji ponownie będą w pełni funkcjonalne – napisał Zerbo.

Jak wyjaśnia nowojorski dziennik, ośrodki Dubna i Kirow wchodzą w skład międzynarodowej sieci setek stacji, która ma służyć kontrolowaniu przestrzegania Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową (CTBT). Dane przekazują organizacji nadzorującej przestrzeganie układu oraz krajom, które dokument podpisały.

Za działanie stacji odpowiedzialne są należące do układu państwa. Sam traktat jeszcze formalnie nie obowiązuje, ponieważ nie ratyfikowała go jak dotychczas odpowiednia liczba krajów. Celem działalności Dubny i Kirowa jest mierzenie poziomu cząsteczek radioaktywnych w atmosferze.

Zerbo podkreślił, że choć działające w ramach CTBTO stacje miewały czasem problemy z komunikacją czy elektrycznością, ogólnie ta globalna sieć, w tym także ośrodki rosyjskie, zapewnia "doskonałą dostępność danych". Zastrzegł, że nie można łączyć przerwy w nadawaniu z żadnym konkretnym zdarzeniem, dopóki nie poznamy jej przyczyny.

– To bardzo dziwny zbieg okoliczności, że te ośrodki przestały wysyłać dane na krótko po wypadku z 8 sierpnia – powiedział 'WSJ' Daryl Kimball, szef amerykańskiego ośrodka pozarządowego Arms Control Association. 

– Prawdopodobnie dlatego, że chcą ukryć szczegóły techniczne dotyczące systemu napędów rakietowych, który próbują rozwijać i ponoszą porażkę – podkreślił D. Kimball.

 

 

Czytaj także:

Katastrofa w Rosji podczas testów broni. Są ofiary i… radioaktywne skażenie!

Wstrząsające informacje ws. wybuchu silnika nuklearnego w Rosji. Personel nie wiedział, jakiego rodzaju skażenie występuje u poszkodowanych

IAR

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?