Sunniccy islamiści, którzy prowadzą ofensywę na północy Iraku, zajęli miasto Duluija, oddalone zaledwie 90 km od stolicy kraju, Bagdadu – poinformowały miejscowe władze, policja i świadkowie.
Wcześniej przywódcy radykalnej organizacji pod nazwą Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL), której bojownicy od wtorku atakują siły rządowe w północnym Iraku, zaapelowali do dżihadystów o kierowanie się na Bagdad, a także na Karbalę i Nadżaf, miasta uznawane za święte przez szyitów.
Parlament Iraku na nadzwyczajnym posiedzeniu ma rozpatrywać ewentualne ogłoszenie stanu wyjątkowego, o co dzień wcześniej poprosił rząd szyity Nuriego al-Malikiego. Zdaniem ekspertów da to zdominowanym przez szyitów władzom prawo do cenzurowania mediów, wprowadzenia godziny policyjnej i ograniczania ruchu ludności.
Od wtorku ISIL opanowało znaczne części Mosulu, stolicy prowincji Niniwa na północy Iraku, a także obszary w dwóch sąsiednich, głównie sunnickich prowincjach - Kirkuku i Salaheddinie.