Liczba osób, które zmarły z powodu koronawirusa w Wielkiej Brytanii, zwiększyła się w ciągu poprzedniej doby o 569 i wynosi 2921 - podało po południu brytyjskie ministerstwo zdrowia.
Bilans nowych zgonów dotyczy okresu między godz. 17 we wtorek a godz. 17 w środę. Jest to największy dobowy wzrost liczby zgonów od początku epidemii, minimalnie większy od tego podanego w środę.
Jak uważa ponad połowa Brytyjczyków, rząd premiera Borisa Johnsona zbyt późno podjął działania dotyczące ograniczenia kontaktów między ludźmi, by spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa - wynika z opublikowanego badania opinii publicznej.
Według 56 proc. ankietowanych przez Ipsos MORI, ogłoszone 23 marca restrykcje - m.in. zakaz wychodzenia z domów z wyjątkiem nielicznych, wymienionych przypadków i zamknięcie wszystkich sklepów poza niezbędnymi - zostały wprowadzone zbyt późno. 35 proc. uważa, że zostały podjęte we właściwym momencie, zaś 4 proc. - że zbyt wcześnie.
UPDATE on coronavirus (#COVID19) testing in the UK:
— Department of Health and Social Care (@DHSCgovuk) April 2, 2020
As of 9am 2 April, a total of 163,194 people have been tested of which 33,718 tested positive.
As of 5pm on 1 April, of those hospitalised in the UK who tested positive for coronavirus, 2,921 have sadly died. pic.twitter.com/AbPp29Ijwv