Po uderzeniu w ziemię maszyna zapaliła się. Samej artystki nie było na pokładzie, nikt z załogi nie ucierpiał. Prywatnym samolotem lecieli m.in. menadżer Pink Roger Davies.
Duńska policja potwierdziła, że do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem. Nie informowała jednak o nazwiskach jego pasażerów. Według funkcjonariuszy, prywatna Cessna z dziesięcioma osobami na pokładzie zapaliła się po wylądowaniu na lotnisku w Aarhus w Danii.
Policjanci potwierdzili, że samolot przyleciał w poniedziałkowy wieczór z Oslo, a na pokładzie znajdowali się czterej obywatele USA, dwoje Australijczyków i jeden obywatel Wielkiej Brytanii.
Tego samego dnia Pink występowała w stolicy Norwegii, a dziś ma śpiewać w Horsens w Danii. Europejska trasa piosenkarki "Beautiful Trauma” zakończy się w Holandii 11 sierpnia, następnie artystka zagra trzy koncerty w Ameryce Północnej. W ramach tej trasy 20 lipca Pink wystąpiła na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Policja poinformowała dziennikarzy, że przed rozpoczęciem śledztwa nie może komentować okoliczności wypadku ani mówić o jego przyczynach.