Cyberatak na parlament. Norwegowie podejrzewają rosyjską grupę

Norweski kontrwywiad uważa, że za cyberatakiem na parlament w Oslo stała związana z rosyjskimi służbami specjalnymi grupa hakerów znana jako APT28 lub Fancy Bear.
Politiets Sikkerhetstjeneste, czyli norweska Policyjna Służba Bezpieczeństwa, właśnie wydała komunikat, w którym podejrzewa Rosjan o trwający kilka dni cyberatak na parlament w Oslo w sierpniu 2020 r.
Dokonać tego miała grupa powiązana z rosyjskimi służbami specjalnymi GRU i znana jako Fancy Bear lub APT28.
- Śledztwo wykazało, że operacja, której ofiarą padł Storting, stanowiła część większej kampanii prowadzonej od co najmniej 2019 roku. Analizy wykazały prawdopodobieństwo prowadzenia tej operacji przez sprawców znanych jako APT28 lub Fancy Bear. Są oni związani z GRU, wywiadem wojskowym Rosji - stwierdzono w specjalnym oświadczeniu norweskiego kontrwywiadu.
Śledztwo toczyło się sprawie cyberataku na serwery norweskiego parlamentu.
W wyniku przestępstwa uzyskano dostęp do poczty elektronicznej części deputowanych oraz personelu.
Ambasada Rosji w Norwegii stanowczo zaprzecza oskarżeniom służb Norwegii.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Premier Wielkiej Brytanii po zamachu na synagogę w Manchesterze mówi o "codziennym zagrożeniu nienawiścią na tle antysemickim"
Tysiące demonstrujących nad Sekwaną. Francuzi nie chcą cięć budżetowych proponowanych przez nowy rząd
Die Welt: Odszkodowania dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej powinny być wypłacane natychmiast
Najnowsze

Liga Konferencji: Raków zwycięski, Legia z wpadką

Żurek kasuje losowanie sędziów? Opozycja ostrzega przed atakiem władzy na sądownictwo

Wieniawa o miłości: „Szukam i wierzę, że się uda”
