Jak poinformowała agencja Reuters, piętnaście osób w tym co najmniej pięcioro dzieci utonęło w sobotę, gdy mała łódź, wywróciła się na Morzu Egejskim. Mieli płynąć nią emigranci chcący przedostać się z Turcji do Grecji.
Incydent miał miejsce przy greckiej wyspie Agathonisi, która znajduje się blisko tureckiego wybrzeża. Tożsamość i narodowość ofiar nie były od razu znane.
Sobotni incydent przyniósł największą liczbę ofiar migrantów próbujących dotrzeć do odległych greckich wysp od miesięcy.
Władze greckie podały, że na łodzi mogły być 22 osoby.
Grecka straż przybrzeżna wspomagane przez dwa śmigłowce, szukała ocalałych na miejscu tragedii.
Minister Grecji Dimitris Vitsas w komunikacie prasowym podał, że rozwiązaniem sprawy utonięć migrantów, jest wprowadzenie procedur bezpiecznych dróg dla migrantów i uchodźców oraz uderzenie w handel ludźmi.
Zgodnie z umową z 2016 roku każdy, kto przybywa na wyspy greckie, musi zostać odesłany do Turcji, chyba że kwalifikuje się, by udzielono mu azylu.
At least 15 dead as migrant boat sinks in Aegean Sea off Greek island https://t.co/A4jDSApsq1 pic.twitter.com/r7Chr0hltX
— SCF (@StockholmCF) 17 marca 2018
At least 14 migrants killed as boat capsizes off Greece - Hurriyet Daily News https://t.co/sBvUNlWci2
— Greece news feed (@HellasNewsFeed) 17 marca 2018