Przejdź do treści
Chiny są gotowe do walki w obronie suwerenności. Przywódca Chin ostrzega
PAP/EPA/ROMAN PILIPEY

- Chińczycy kochają pokój, ale nie boją się wojny i są gotowi do walki w obronie suwerenności, bezpieczeństwa i interesów rozwojowych kraju – ostrzegł w piątek przywódca ChRL Xi Jinping w przemówieniu z okazji 70-lecia przystąpienia Chin do wojny koreańskiej.

Krwawy konflikt zbrojny z lat 1950-1953, określany w Chinach jako „wojna, by oprzeć się agresji USA i pomóc Korei”, był jedynym w historii przypadkiem bezpośrednich starć na dużą skalę między chińskimi a amerykańskimi wojskami.

W rocznicowym przemówieniu Xi ostrzegł, że Chińczycy są gotowi walczyć z każdym najeźdźcą, który będzie stwarzał problemy „na progu Chin”. „Chińczycy nie wywołują kłopotów, ale też się ich nie boją” – powiedział.

- Nie będziemy biernie przyglądać się jakimkolwiek szkodom wyrządzanym naszej suwerenności (…) Nie pozwolimy nikomu, ani żadnej sile, najechać ani podzielić świętego terytorium naszej ojczyzny – oświadczył przywódca.

Xi nie wspomniał wprost o obecnych napięciach w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi, ale komentatorzy oceniają przesycone nacjonalistyczną retoryką wystąpienie jako wymierzone w USA – podał dziennik „South China Morning Post”.

- W dzisiejszym świecie wszelki unilateralizm, protekcjonizm czy skrajny egoizm są zupełnie niewykonalne. Wszelkie metody szantażu, blokowania i ekstremalnej presji zwyczajnie nie zadziałają – ocenił chiński przywódca.

Stosunki pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi są obecnie najgorsze od dziesięcioleci. Waszyngton obwinia Pekin za pandemię Covid-19, zarzuca mu kradzież technologii, nieuczciwe praktyki handlowo-gospodarcze, zastraszanie okolicznych państw i łamanie praw człowieka. Władze ChRL temu zaprzeczają, a na amerykańskie sankcje i karne cła odpowiadają retorsjami.

Według rządu ChRL w wojnie koreańskiej zginęło 197 tys. chińskich żołnierzy, których propaganda określa jako „Ochotników Ludowych”. Wojna rozpoczęła się w czerwcu 1950 roku od ataku Korei Północnej na Koreę Południową. Chiny przystąpiły do wojny w październiku po stronie komunistycznej Północy, przeciwko kapitalistycznemu Południu wspieranemu przez siły ONZ, głównie z USA.

PAP

Wiadomości

Wizyta Trumpa w Polsce, czyli misja dla prezydenta

Jaka czeka nas zima? Synoptycy zdradzają szczegóły

#AgoraKlarenbacha | Dziura budżetowa Tuska - rekordowy deficyt

Koniec Zielonego Ładu? Wszystko w rękach Trumpa

Niemiecka gospodarka jest "kaput". Mocna książka byłego redaktora Financial Times Deutschland

Policjant śmiertelnie postrzelił się na komisariacie w Szczucinie

Czarnek: Polacy zostali oszukani przez rząd Tuska - to rozczarowanie będzie widać w wyborach

prof. Kucharczyk: wygrana Trumpa w USA mogła przyspieszyć decyzję Scholza o dymisji

Zamieszki po wyborach prezydenckich. Ponad 30 ofiar śmiertelnych

Polityczna poprawność w Europie przeraża. Austriacy nie chcą pomnika Jana III Sobieskiego bo wzbudzi to „nastroje islamofobiczne i antytureckie”

FBI ujawnia: Tydzień temu udaremniono zamach na Trumpa

#MiłoszKłeczekZaprasza | Donald Trump zapowiada deportacje nielegalnych migrantów

Ruszyły spekulacje czym zajmie się Kamala Harris po przegranych wyborach! Zobacz!

W sieci znalezione: Jak Radek Sikorski "przerobił" flagę USA, zastępując 50 gwiazd... 8 gwiazdkami z hejterskiego hasła

Ziemkiewicz: UE jest jak biegająca kura po obcięciu głowy | Polityczne Podsumowanie Tygodnia

Najnowsze

Wizyta Trumpa w Polsce, czyli misja dla prezydenta

Niemiecka gospodarka jest "kaput". Mocna książka byłego redaktora Financial Times Deutschland

Policjant śmiertelnie postrzelił się na komisariacie w Szczucinie

Czarnek: Polacy zostali oszukani przez rząd Tuska - to rozczarowanie będzie widać w wyborach

prof. Kucharczyk: wygrana Trumpa w USA mogła przyspieszyć decyzję Scholza o dymisji

Jaka czeka nas zima? Synoptycy zdradzają szczegóły

#AgoraKlarenbacha | Dziura budżetowa Tuska - rekordowy deficyt

Koniec Zielonego Ładu? Wszystko w rękach Trumpa