Alice Weidel kandydatką AfD na kanclerza. Chce Dexitu
Alternatywa dla Niemiec (AfD) po raz pierwszy wystawiła własnego kandydata na kanclerza w wyborach federalnych. Liderka partii i frakcji parlamentarnej Alice Weidel ma poprowadzić prawicową partię w wyborach 23 lutego. Weidel została nominowana w sobotę przez zarząd partii.
Czas na Niemcy, czas na zmiany: nie mogę się doczekać kampanii wyborczej! - powiedziała Alice Weidel.
Weidel w ostatnim czasie jednoznacznie doprecyzowała swoje stanowisko ws. imigracji:
Mówi się, że Irakijczycy planowali atak na jarmark bożonarodzeniowy w Augsburgu: Oszczędźcie sobie apeli o „czujność”, pani Faeser! Nie potrzebujemy więcej miejsc dla azylantów, potrzebujemy więcej deportacji, więcej kontroli granicznych, więcej odmów!
Delegaci na krajową konferencję AfD w połowie stycznia muszą jeszcze potwierdzić kandydaturę Weidel na kanclerza. Jest to jednak uważane za formalność - napisał portal tygodnika "Spiegel".
Współprzewodniczący partii Tino Chrupalla ogłosił we wrześniu swoją decyzję o niekandydowaniu na kanclerza i zadeklarował poparcie dla Weidel.
W poprzednich wyborach federalnych AfD powstrzymywała się od wysuwania własnego kandydata na kanclerza - przypomniał portal "Spiegla".
Kilka dni przed nominacją Weidel, AfD przedstawiła projekt programu wyborczego o narodowo-konserwatywnym zabarwieniu: partia chce wyjścia Niemiec z UE i strefy euro, wzywa do surowej polityki antyimigracyjnej, opowiada się za zbliżeniem z Rosją, chce ograniczyć prawo do aborcji i wzmocnić tzw. tradycyjny model rodziny.
Przedterminowe wybory do Bundestagu mają się odbyć 23 lutego. Kandydatem chadeckiej CDU/CSU na kanclerza jest Friedrich Merz, a socjaldemokratycznej SPD obecny szef rządu Olaf Scholz. Zieloni nominowali wicekanclerza Roberta Habecka.
Źródło: Republika/PAP