Kilkuset zwolenników wpływowego duchownego Muktady as-Sadra wdarło się do ufortyfikowanej Zielonej Strefy i parlamentu w Bagdadzie. Protestujący domagają się reform w kraju. Z kolei iraccy deputowani ponownie nie zatwierdzili zmian w rządzie. W stolicy Iraku wprowadzono stan wyjątkowy.
Muktada as-Sadr chce, aby premier Iraku zobowiązał się do zastąpienia ministrów ekspertami. W tym tygodniu setki tysięcy Irakijczyków demonstrowało w Bagdadzie, żeby zaprotestować przeciwko impasowi politycznemu.
Tym razem po raz pierwszy protestujący wdarli się na teren parlamentu. Pojawiły się również informacje o splądrowaniu budynku.
#Iraq parliament falls down! #Baghdad facing terrible circumstances!
— Ibrahim Sherkhan (@30ibo) 30 kwietnia 2016
.
God bless us!
. pic.twitter.com/Wjw0r3RV4Y
Pro Sadr protesters stormed #Baghdad green zone and #Iraq parliament . pic.twitter.com/mWsk5jkfPC
— Lutfi Abu Aun (@lutfiabuaun) 30 kwietnia 2016