Z budynku ewakuowano m.in. burmistrza miasta (Ahmeda Aboutaleba, sunnickiego muzułmanina pochodzącego z Maroka), który został przewieziony w bezpieczne miejsce.

Akcja policji została wywołana informacją o podejrzanym samochodzie stojącym przed restauracją, w który siedziało trzech mężczyzn (Belgów - red.). Zostali oni zatrzymani i są wciaż przesłuchiwani przez policję.

Na razie służby nie potwierdzają, czy zatrzymania miały związek z zeszłotygodniowymi zamachami w Paryżu. Policja podała natomiast, że samochód został już wcześniej zatrzymany do kontroli w tym tygodniu.

129 osób nie żyje, a 352 przebywa we francuskich szpitalach po sześciu zamachach, do jakich doszło w zeszły piątek późnym wieczorem w Paryżu. Kilkadziesiąt osób wciąż jest w stanie krytycznym. Paryski śledczy poinformował także, że zabito 7 z 8 zamachowców. Według doniesień medialnych wśród ofiar są osoby narodowości belgijskiej, portugalskiej, szwedzkiej, amerykańskiej i tunezyjskiej. Potwierdzona została śmierć 29-letniego Hiszpana.