Kobiety w mundurach? Berlin debatuje o powrocie do poboru

Powrót poboru do wojska znów rozgrzewa niemiecką politykę. W obliczu zagrożeń i napięć międzynarodowych coraz więcej polityków CDU apeluje: czas odkurzyć obowiązkową służbę wojskową. W grze jest też pomysł wcielania kobiet. Ale nie wszyscy są entuzjastami, ponieważ lewicowe SPD woli zachęcać, a nie zmuszać.
Chadecy chcą obowiązku
Niemiecka scena polityczna wraca do tematu obowiązkowego poboru, zawieszonego w 2011 roku. Jens Spahn, szef klubu parlamentarnego CDU/CSU, nie owija w bawełnę.
- W Bundeswehrze musi w każdym razie powstać struktura, która umożliwi szybki powrót do obowiązkowej służby wojskowej. Nie stanie się to z dnia na dzień, ale musimy rozpocząć przygotowania
- powiedział w rozmowie z „Rheinische Post”.
Polityk CDU szacuje, że Bundeswehra potrzebuje nawet 60 tysięcy nowych żołnierzy. Nie wyklucza dobrowolności całego procesu, ale jego zdaniem osiągnięcie celu nie będzie możliwe w ten sposób - konieczny jest przymus.
- Jeśli można to osiągnąć na zasadzie dobrowolności, to dobrze. Mam jednak wrażenie, że do tego potrzebna będzie obowiązkowa służba wojskowa
- dodał.
Podobne stanowisko zajmuje pełnomocnik Bundestagu ds. sił zbrojnych Henning Otte.
- Jeśli to nie wystarczy, musimy dodać elementy obowiązkowe
- powiedział w wywiadzie dla „Welt am Sonntag”.
Czy kobiety też pójdą w kamasze?
Pobór dotyczył dotąd wyłącznie mężczyzn. Ale temat równouprawnienia w wojsku wraca.
- Jeśli stara obowiązkowa służba wojskowa zostanie przywrócona, będzie miała zastosowanie tylko do mężczyzn. Tak mówi ustawa zasadnicza, w przeciwnym razie konstytucja będzie musiała zostać zmieniona. Nie sądzę, by stało się to w ciągu najbliższych czterech lat
- wyjaśnia Jens Spahn.
Z kolei była minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer nie ma wątpliwości: kobiety także powinny służyć.
- Jeśli spojrzymy na dane dotyczące spadku wskaźnika urodzeń, ostatecznie pojawi się pytanie, czy możemy obejść się bez jakiejkolwiek grupy. Innymi słowy, kobiety również powinny być wcielane do wojska
- powiedziała w „Berliner Zeitung”.
SPD: zamiast przymusu - atrakcyjna kariera
Rządząca socjaldemokracja z SPD ostrożniej podchodzi do pomysłu przywrócenia poboru. Politycy tej partii opowiadają o inspirowaniu i zachęcaniu, tak aby służba w armii traktowana była przez młodych jako krok w karierze, a nie przymus.
- Ciężko pracujemy nad tym, by zainspirować młodych mężczyzn i kobiety do służby w naszych siłach zbrojnych. Aby to się udało, znacznie ulepszona musi zostać infrastruktura Bundeswehry i należy zaoferować atrakcyjne i elastyczne modele kariery. Pracujemy nad tym. Każdy, kto unika tych niezbędnych wysiłków i polega wyłącznie na przymusie, zbytnio ułatwia sobie to zadanie
- powiedział agencji DPA Falko Drossmann, ekspert SPD ds. obronności.
W umowie koalicyjnej rządu nie wspomina się o obowiązkowym poborze. Jest za to zapowiedź stworzenia „nowej, atrakcyjnej służby wojskowej”.
Źródło: Republika, DW
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X