– Zachowanie Putina jest cyniczne. Najpierw doprowadził do katastrofy humanitarnej na wschodzie Ukrainy, wprowadzając tam terrorystów. A teraz gra nową kartą i sugeruje, że na pomoc wycieńczonej ludności powinno przyjść rosyjskie wojsko – mówiła w Telewizji Republika niezależna ukraińska dziennikarka Olena Bondarenko.
– Na terenach ogarniętych wojną nie ma służb ratowniczych. Nikt nie grzebie ciał ofiar. Terroryści odcięli ludziom prąd – psuje się jedzenie w lodówkach i zamrażarkach, nie ma światła w szpitalach. Brak dostępu do czystej wody – relacjonowała dziennikarka.
Jak dodała, z okupowanych przez terrorystów terenów, mimo utworzenia korytarzy humanitarnych, mało kto się wydostaje. – Brak informacji o tym, którędy korytarze przebiegają i w jakich godzinach są otwarte. Co gorsza, terroryści ostrzeliwują przechodzącą tamtędy ludność cywilną – mówiła.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ługańsk na skraju katastrofy humanitarnej. „Sytuacja jest dramatyczna”
oraz
Exodus Ukraińców. Uciekają przed wojną
Najnowsze
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych
Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!