Republikański senator i kandydat na wiceprezydenta James David Vance na wiecu wiary 20 października w Waukesha w stanie Wisconsin oskarżył administrację Biden-Harris o prześladowanie chrześcijan, a w szczególności katolików. Jego słowa dobrze korespondują z ostatnią wypowiedzią Kamali Harris, kiedy zganiła osoby, które krzyknęły: Jezus jest Panem.
Vance powiedział wprost:
„Jest wielu katolików ... [którzy] słusznie uważają, że są opuszczeni przez przywództwo Joe Bidena i Kamali Harris i jedynie szukają kogoś, kto ochroni ich prawa i sprawi, że ten kraj będzie przystępnym cenowo i przyzwoitym miejscem do założenia rodziny (…)
„Myślę, że dotyczy to wielu katolików. Dotyczy to także niekatolików. Ale nie możemy mieć amerykańskiego rządu, który prześladuje chrześcijan za ich wiarę. Powinniśmy nagradzać ludzi i zachęcać ich do życia zgodnie ze swoją wiarą”
– stwierdził.
„Kamala Harris jest kandydatką fanatyzmu antychrześcijańskiego i antykatolickiego”
– stwierdził Vance.
„Chwali się tym. Taka jest jej polityka. Donald Trump jest kandydatem broniącym prawa do swobodnego praktykowania swojej wiary, ponieważ są to Stany Zjednoczone Ameryki i wierzymy w wolność religijną w tym kraju”
– zaznaczył.
Z tym co powiedział Vance dobrze koresponduje pewna sytuacja, która miała miejsce podczas ostatniego wiecu Kamali Harris. Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym słychać jak ktoś z publiki krzyknął "Jezus jest Panem", na co Harris odparła "Jesteście na złym wiecu", wywołując euforię swoich zwolenników.
Według sondażu RealClearPolling, Trump i Harris praktycznie remisują w Wisconsin, stanie z 10 głosami elektorskimi.
Źródło: KAI; x.com