Białoruś: Kobiety nie poddały się funkcjonariuszom milicji
Sobotni wielotysięczny Marsz Kobiet ulicami Mińska przełamał dotychczasowy schemat białoruskich demonstracji.
– Funkcjonariusze byli w konsternacji – nie zdołali ani rozbić, ani zdemoralizować uczestników pokojowej akcji – podali dziennikarze niezależnej gazety 'Nasza Niwa'. Tam, gdzie nie dało się przejść, kobiety zawracały i skręcały w boczne ulice, czasami dzieląc się na mniejsze grupy i wyznaczając nowe trasy. Kilkakrotnie otaczały funkcjonariuszy i nawet odbijały z ich rąk dziennikarzy i mężczyzn, bo kobiet nie zatrzymywano – przynajmniej obecnie nie ma informacji na ten temat. W niektórych miejscach kobiety z kwiatami i biało-czerwono-białą symboliką wręcz przerwały łańcuchy funkcjonariuszy.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty
Najnowsze
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty
SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza