Liczba potwierdzonych w Korei Płd. przypadków zakażenia koronawirusem wzrosła w piątek do 204 – podała agencja Yonhap. Władze utworzyły "strefę zarządzania specjalnego", obejmującą 2,5-milionowe miasto Daegu, gdzie wykryto większość spośród 100 nowych infekcji.
Wirus szybko rozprzestrzenia się po kraju, ale władze podkreślają, że epidemia wciąż jest możliwa do opanowania – podała południowokoreańska agencja Yonhap. Liczba potwierdzonych zakażeń wzrosła w ciągu ostatnich trzech dni niemal czterokrotnie.
Już łącznie 128 przypadków wiązanych jest z nabożeństwami jednego z ruchów religijnych w Daegu w środkowej części kraju. Podejrzewa się, że wiele osób na tych nabożeństwach mogła zarazić 61-letnia kobieta określana jako "pacjentka 31", ponieważ była 31. osobą w Korei Płd., u której potwierdzono zakażenie.
Prezydent Korei Płd. Mun Dze In ocenił w piątek, że sytuacja stała się "bardzo poważna" i wezwał rząd do podjęcia szybkich i zdecydowanych działań. Przestrzegł jednak przed "nadmiernym niepokojem" i zaapelował do mieszkańców kraju, aby kontynuowali normalne życie.
Daegu i sąsiednie miasto Czeongdo określono jako "strefy zarządzania specjalnego" - podał Yonhap, nie wyjaśniając praktycznych konsekwencji tej decyzji. Mer Daegu zaapelował do mieszkańców, by w miarę możliwości nie wychodzili na zewnątrz. Natomiast w stolicy kraju, Seulu, władze zakazały demonstrowania w centrum miasta.
Szpitale będą teraz mogły izolować pacjentów z chorobami dróg oddechowych, by zapobiec zakażeniom w placówkach służby zdrowia – powiedział dziennikarzom minister zdrowia i opieki społecznej Park Neung Hu. Alert epidemiologiczny pozostaje na poziomie "pomarańczowym", czyli trzecim pod względem zagrożenia.
W środę w Czeongdo zmarł 63-letni mężczyzna, u którego pośmiertnie wykryto zakażenie koronawirusem. Grupa ekspertów oceniła, że zgon mógł być spowodowany wirusem, choć możliwa jest również inna przyczyna – ogłosiły w piątek Koreańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Kwiecień w Sejmie przypomina, jak pani Kidawa-Błońska szorowała po dnie w wyborach i PO zablokowała wybory!
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł
Najnowsze
Kwiecień w Sejmie przypomina, jak pani Kidawa-Błońska szorowała po dnie w wyborach i PO zablokowała wybory!
Kluby "Gazety Polskiej" oddadzą hołd Maurycemu Mochnackiemu
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Tusk z Putinem mszczą się za przekop Mierzei Wiślanej
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł