Awantura w Bundestagu! Powodem polityka imigracyjna. "Krajem tym rządzą idioci"
 
  Alice Weidel z AfD, podczas wystąpienia w Bundestagu, zarzuciła rządowi, że głównym zagrożeniem dla wzrostu gospodarczego i dobrobytu społeczeństwa jest "nieokiełznana imigracja". – Na pewno nie zapewnią tego dobrobytu burki, chuściane dziewczyny, żyjący z zasiłków muzułmańscy nożownicy i inni ladaco – stwierdziła. Za swoje słowa szybko została upomniana.
Zdaniem polityk, Niemcy stały się "krajem imigracyjnym dla niewykwalifikowanych i emigracyjnym dla wykwalifikowanych". Zwróciła się do Antona Hofreitera, przewodniczącego klubu parlamentarnego Zielonych, z zapytaniem, kto w Niemczech płaci pensje: "Może pańscy wspaniali imigranci? Chyba nie myśli Pan poważnie".
Podsumowując swoje wystąpienie, przywołała słowa czeskiego prezydenta, Miloša Zemana.
– Jeżeli ktoś żyje w kraju, w którym jest karany za wędkowanie bez karty wędkarskiej, ale nie za nielegalnie przekroczenie granicy bez ważnego paszportu, ma pełne prawo powiedzieć, że krajem tym rządzą idioci – zakończyła.
Tuż po tym, na sali pojawiły się gwizdy. Weidel została upomniana przez przewodniczącego Bundestagu, Wolfganga Schaeuble (CDU).
– Użyła pani między innymi sformułowania "chuściane dziewczyny i inni ladaco", dyskryminując tym samym wszystkie kobiety noszące chusty. Przywołuję panią do porządku – stwierdził.
Podczas całego przemówienia, oraz bezpośrednio po nim, kanclerz Angela Merkel przyjęła to ze stoickim spokojem.
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Najnowsze
 
  
Dlaczego Radosław Piesiewicz znalazł się na celowniku rządu Donalda Tuska? Piotr Nisztor zaprasza na "Ściśle Jawne"
 
  
Gdańsk w grze o finał Ligi Konferencji 2028 lub 2029. UEFA ogłosiła listę kandydatów
 
  
NBA: San Antonio Spurs z kolejnym zwycięstwem! Świetny początek sezonu w wykonaniu kolegów Sochana
 
  
Twarde stanowisko Donalda Trumpa: albo pieniądze, albo gender
 
  
 
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
  