Jedna osoba nie żyje, a kolejnych sześć zostało rannych w Paryżu. To skutek rajdu kierowcy, który wjechał w ogródek kawiarni i uciekł. Na ulicach stolicy trwa policyjna obława. Czy był to zamach, czy nie na razie nie ma żadnego potwierdzenia ze strony francuskich władz.
Do tego tragicznego zdarzenia doszło w środowy wieczór na paryskiej 20. dzielnicy, położonej we wschodniej części miasta. Kierowca wjechał w sam środek ogródka kawiarni, poważnie raniąc dwie osoby. Jak informuje Reuters stan poszkodowanych jest krytyczny, a jedna osoba nie żyje. Francuska agencja prasowa podała, że rannych w sumie zostało sześć osób.
Policji udało się schwytać pasażera samochodu, ale kierowca uciekł. W Paryżu trwa policyjna obława za sprawcą - pisze agencja Reuters, powołując się na policyjne źródła.